Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy pełniąc służbę na autostradzie A4, zauważyli pojazd marki Volkswagen bez tylnej szyby i z niesprawnym oświetleniem. Policjanci postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej. Kierujący jednak zignorował znaki do zatrzymania i gwałtownie przyspieszył. Rozpoczął się pościg. Po jakimś czasie mężczyzna zjechał z autostrady.
W miejscowości Taczalin stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji, po czym kontynuował ucieczkę polem, w którym pojazd ugrzązł. Mężczyzna próbował uciekać pieszo, jednak został zatrzymany przez funkcjonariuszy - relacjonuje sierż. szt. Anna Tersa.
Zatrzymanym okazał się 26-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego. Dlaczego uciekał? Miał co najmniej trzy powody: nie posiadał uprawnień do kierowania, znajdował się pod wpływem środków odurzających, w pojeździe znaleziono beczkę z olejem napędowym pochodzącym z kradzieży ze stacji paliw. Wartość strat opiewa na kwotę blisko tysiąc złotych.
Mężczyzna trafił do aresztu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?