Lokal, w którym doszło do poparzenia niemowlęcia został zajęty jako pustostan przez Rafała Ś. i jego konkubinę. Jeden pokój wyremontowali, ogrzewali do piecem kaflowym.
Pewnego wieczoru, aby przyspieszyć rozpalanie drewna mężczyzna polał je rozpuszczalnikiem. Doszło do czegoś w rodzaju wybuchu, a fala ciepła rozeszła się po pokoju. Poparzone zostało niemowlę, które znajdowało się nieopodal pieca.
Rodzina wydostała się z mieszkania a na miejsce wezwano straż pożarną.
Poparzył niemowlę - dramat w Legnicy. W jakim stanie jest dziecko?
Biegły z zakresu medycyny sądowej stwierdził u dziecka oparzenie stopnia II na głowie. Rafałowi Ś. postawiono zarzut nieprawidłowej eksploatacji urządzenia grzewczego, które sprowadziło bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach, w postaci pożaru przez co nieumyślnie doprowadził do powstania obrażeń u swojego małoletniego syna.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Rafał Ś. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, w których podał, że przed zdarzeniem palił w piecu jedynie przy użyciu drewna, a po około pół godzinie doszło do wybuchu. Podejrzany zaprzeczył aby dolewał do pieca rozpuszczalnika.
Biegły z zakresu pożarnictwa wykluczył taki przebieg zdarzenia.
Mężczyźnie grozi kara od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?