18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PO w Legnicy przeżywa kryzys?

Mateusz Różański
PO w Legnicy przeżywa kryzys?
PO w Legnicy przeżywa kryzys? piotr krzyżanowski
PO w Legnicy przeżywa kryzys? Jarosław Rabczenko twierdzi, że ma poparcie Platformy Obywatelskiej. W partii mówią, że pierwszy raz o tym słyszą. Jak jest rzeczywiście?

PO w Legnicy przeżywa kryzys?

Jarosław Rabczenko został zaprezentowany jako kandydat na prezydenta Legnicy. Wystartuje z komitetu wyborczego swojego imienia, ale jest też wspierany przez Platformę Obywatelską. Tak przynajmniej poinformowano podczas uroczystego wiecu. Jak się jednak okazuje, wewnątrz partii jego kandydatura wzbudza spore kontrowersje. Na prezentacji Rabczenki zabrakło m.in. czterech miejskich radnych PO. Wiadomo, że jeden z nich zamiast prezentacji wybrał turniej tenisa stołowego, który odbywał się w tym czasie.

Zobacz też: Arleg pod lupą marszałka Dolnego Śląska

- W partii nie ma oficjalnej uchwały na temat jego poparcia. Platforma wystawi prawdopodobnie swojego kandydata - mówi nam anonimowo jeden z legnickich działaczy PO. - Rabczenkę może czekać sąd koleżeński - dodaje.

Kogo zatem może wystawić lokalna Platforma, jeśli jednak Rabczenko nie będzie mógł liczyć na jej wsparcie? Wymienia się dwa nazwiska. Największe szanse zdaje się mieć Grażyna Pichla, która miała najlepszy wynik, spośród legniczan w niedawnych wyborach do Europarlamentu. Kandydatem może też być Jan Szynalski, przewodniczący rady miejskiej oraz prezes Legnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

- Władze Platformy nie są zadowolone z tej samowoli pana Rabczenki - dodaje nasz informator.

Rabczenko jest mocno wspierany przez posła Roberta Kropiwnickiego, który uważany był i jest za jednego z największych zwolenników Grzegorza Schetyny. Stworzenie osobnego komitetu wyborczego być może również dla niego ma być okazją do utrzymania się w poważnej polityce.

Jarosław Rabczenko ma jednak więcej zmartwień. Legnicka Agencja Rozwoju Regionalnego Arleg, której jest prezesem, zostanie skontrolowana na polecenie marszałka Dolnego Śląska, Cezarego Przybylskiego.

- W związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi nieprawidłowości w realizowanych przez spółkę ARLEG procedurach przetargowych, Marszałek Województwa Dolnośląskiego podjął decyzję o przeprowadzeniu dodatkowych, doraźnych kontroli wszystkich postępowań, co do których zgłaszane były wątpliwości natury prawnej i etycznej - poinformował nas Jarosław Perduta, Rzecznik Prasowy Marszałka Województwa Dolnośląskiego.

Decyzja o kontroli to pokłosie publikacji na temat przetargów organizowanych w Arlegu. Po raz pierwszy problem ten został poruszony na łamach "Gazety Wrocławskiej" na koniec stycznia bieżącego roku.
- Przetargi odbywały się zgodnie z obowiązującymi przepisami. Jeśli firma spełniła wymogi formalne, została dopuszczona do przetargu - mówił wówczas Rabczenko.

Na swojej prezentacji zapewniał z kolei, że Legnica potrzebuje zmian. Zanim jednak dojdzie do tego, lokalne struktury Platformy Obywatelskiej zmienią być może swojego kandydata na prezydenta.

PO w Legnicy przeżywa kryzys?

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto