Wygląda na to, że Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy problemy z oddziałem urologicznym ma za sobą. Po czterech miesiąca przerwy pierwsi pacjenci już zostali przyjęci na oddział.
Przerwa w leczeniu na oddziale była spowodowana konfliktem między zespołem lekarzy pod kierownictwem lek. Igala Mora a zarządem szpitala ws. wypłacalności za zabiegi wykonywane przez zespół. Obecnie za oddział odpowiedzialność wziął a siebie lek. Urban Kowalik. Lekarz przeszedł do pracy w Legnicy z kliniki urologii Szpitala Maltańskiego im. św. Karola w Goerlitz.
- Pierwsze zabiegi chirurgiczne w ramach oddziału już są za nami. Pierwsi pacjenci znaleźli się na oddziale w poniedziałek a we wtorek odbyły się pierwsze zabiegi. Ale chcę podkreślić, że w trakcie zamknięcia samego oddział, w szpitalu cały czas działała poradnia urologiczna, w ramach której odbywały się także drobne zabiegi urologiczne - mówi Tomasz Uher, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy.
Do pracy na oddziale wracają sukcesywnie lekarze rezydenci. Wznawianie prac oddziału wymaga m.in. uzupełnienie o chociażby sprzęt jednorazowy i to się właśnie cały czas dokonuje.
- Mamy chyba najlepszych możliwych specjalistów, ponieważ są to lekarze, którzy praktykowali za granicą i mogę śmiało powiedzieć, że wykonują zabiegi na najwyższym europejskim poziomie. Już telefony dzwonią i chorzy szukają kontaktu i możliwości leczenia - mówi Tomasz Uher.

Akcja czad / DZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?