- Liczymy na to, że uzyskamy taką samą liczbę miejsc w radzie miejskiej co 4 lata temu. Zależy nam przede wszystkim na tym, żeby wygrać z PO - powiedział Piotr Babiarz z PiS.
O godzinie 21.45 w hotelu pojawił się Dawid Jackiewicz z żoną. - Jestem zadowolony z kampanii, bo dała ona wszystkim kandydatom możliwość dyskusji o przyszłości Wrocławia. Szkoda tylko, że prezydent Dutkiewicz nie chciał z tej możliwości skorzystać. Niska frekwencja we Wrocławiu to wina władz samorządowych czyli prezydenta Rafała Dutkiewicza i marszałka Marka Łapińskiego. Pieniądze przeznaczone na wybory wydali oni na promowanie samych siebie, a nie idei samorządności - komentował kandydat PiS.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?