Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Jeleniogórzanki coraz bliższe utrzymania w ekstraklasie

Grzegorz Bereziuk
Sabina Kobzar przeciwko chorzowiankom rozegrała 
bardzo dobry mecz
Sabina Kobzar przeciwko chorzowiankom rozegrała bardzo dobry mecz Grzegorz Bereziuk
Coraz bliższe utrzymania w ekstraklasie są szczypiornistki KPR Jelenia Góra. W sobotę pokonały Ruch Chorzów 32:29

KPR Jelenia Góra zaciekle walczy o utrzymanie i nie powinien dziwić fakt, że każde spotkanie dla drużyny trenera Zdzisława Wąsa ma kolosalne znaczenie. Po kąp likującej sprawę porażce w Kielcach z także broniącym się przed degradacją KSS drużyna ze stolicy Karkonoszy musi szukać punktów w potyczkach z wyżej notowanymi rywalami. Pierwszym z nich w ostatniej kolejce był Ruch Chorzów, który do Jeleniej Góry przyjechał jako 6. siła ekstraklasy. W pierwszym pojedynku obu drużyn na Górnym Śląsku triumfowały miejscowe 33:26, ale w rewanżu nie były zdecydowanym faworytem.

Od początku zawodów gospodynie rzuciły się na rywalki. Jeleniogórzanki grały bardzo twardo w obronie, zmuszając przeciwniczki do błędów i strat. Dzięki temu KPR mógł grać z kontry i w 8. minucie wygrywał już 7:2. Falstart nie zniechęcił ekipy z Chorzowa, która poprawiła defensywę i w wyniku czytelnej gry rywalek zdobyła 5 goli z rzędu i w 14. minucie doprowadziła do remisu 7:7. Wymiana ciosów trwała do końca pierwszej połowy, lecz to Ruch tą część meczu wygrywał 16:15.

Wyrównana walka trwała także przez pierwszy kwadrans po zmianie stron. Następnie szczęście uśmiechnęło do przyjezdnych, które na chwilę przejęły inicjatywę i zdołały odskoczyć na 3 gole (22:25). Podopieczne trenera Zdzisława Wąsa pokazały jednak charakter. Jeleniogórzanki szybko zdołały wyrównać stan meczu, a w 52. minucie wyszły na prowadzenie 26:25. W nerwowej końcówce gospodynie prowadziły tylko 30:29, ale zachowały więcej zimnej krwi i ostatecznie zwyciężyły 32:29. W barwach jeleniogórzanek kolejny dobry mecz rozegrała Sabina Kobzar, która zdobyła aż 10 goli. W ataku dzielnie wspierały ją Monika Odrowska i Marta Dąbrowska, które zdobyły po 6 goli. W sobotę jeleniogórzanki spotkają się na wyjeździe z AZS Politechniką Koszalińską. W przypadku zwycięstwa wielce prawdopodobne jest, że uciekną do bezpiecznej strefy tabeli.

Po wygranym spotkaniu radości nie krył trener jeleniogórzanek Zdzisław Wąs. - Mecz kosztował dziewczyny dużo zdrowia. Zdobyły te punkty po bardzo twardym boju. Wierzę, że ten wynik pomoże nam utrzymać się w ekstraklasie - przyznał.

Tak punktowały
KPR Jelenia Góra 32 (15) Ruch Chorzów 29 (16)
KPR: Kozłowska, Szalek - Kobzar 10, Odrowska 6, Dąbrowska 6, Załoga 4, Kocela 3, Buklarewicz 2, Stanisławiszyn 1, Rykaczewska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na boleslawiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto