Piłka nożna: Miedź Legnica wygrała i jest już piąta w tabeli

Co prawda, rywal nie należy do ligowej czołówki, ale początek spotkania nie wskazywał, że podopieczni Janusza Kudyby mogą wywieźć ze Słubic trzy punkty. To gospodarze mieli lekką przewagę i częściej gościli pod bramką Miedzi. Ale trener Kudyba ma w swoich szeregach filigranowego Marcina Garucha, który już nieraz sprawiał, że nagle obraz gry się zmieniał i Miedź przechodziła do ataku.

I podobnie było tym razem, kiedy Garuch w 25 min zdecydował się na uderzenie z blisko 30 metrów i piłka nieoczekiwanie wpadła do siatki. Chwilę później mogło być już 2:0 i ponownie w roli głównej wystąpił Garuch. Tym razem jednak nie strzelał, ale dogrywał, lecz Marin Orłowski nie opanował piłki w polu karnym.

Po zmianie stron Miedź oddała inicjatywę gospodarzom, cofnęła się na własną połowę i wyczekiwała szans na wyprowadzenie kontrataku. Ponieważ Polonia nie radziła sobie z konstruowaniem ataku pozycyjnego, na boisku było wiele walki, ale mało składnych akcji.

Kiedy wydawało się, że już nic się nie zmieni i Miedź utrzyma skromne prowadzenie do końcowego gwizdka, szarżujący Garuch został powalony na ziemię 25 metrów przed bramką gospodarzy. Była już trzecia minuta doliczonego czasu. Do piłki podszedł Michał Żółtowski i precyzyjnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Polonii.

W Słubicach w barwach Miedzi zadebiutował pozyskany w minionym tygodniu Tomasz Jarzębowski. Były zawodnik GKS-u Bełchatów i Legii Warszawa, który w ekstraklasie rozegrał 179 meczów i zdobył 22 gole, wyszedł w podstawowym składzie Miedzi, ale w 55 minucie został zmieniony. Po tym występie można powiedzieć, że na pewno doświadczony Jarzębowski będzie dużym wzmocnieniem legnickiego zespołu, ale dopiero wtedy, gdy osiągnie pełnię formy. To może trochę potrwać.

W ostatnich sekundach gola zdobył również Górnik. Trafienie było cenne, bo dało zespołowi z Wałbrzycha punkt w meczu z Bałtykiem. To już czwarty mecz w tym sezonie, w którym podopieczni Roberta Bubnowicza strzelają gola w samej końcówce meczu. Tak było z Czarnymi Żagań (2:2), Miedzią (3:2), Polonią Słubice (1:0) i teraz z zespołem z Gdyni. Jak łatwo policzyć, Górnik dzięki walce do ostatnich sekund uratował już pięć punktów, czyli połowę z dotychczasowego dorobku.

Od 67 min gospodarze przegrywali po tym, jak Podwyszyński wykorzystał sytuację sam na sam z Jaroszewskim. Górnik starał się odrobić stratę, ale brakowało precyzji i szczęścia. Aż do 90 minuty. Wówczas po rzucie rożnym w polu karnym najprzytomniej zachował się Grzegorz Michalak i ławka rezerwowych wałbrzyskiego zespołu eksplodowała radością.

Polonia Słubice - Miedź Legnica 0:2 (0:1)
Bramki: Garuch 25, Żółtowski 90
Miedź: Syamin - Pilarski (70. Żółtowski), Paszliński, (86. Kalicki), Imianowski, Piotrowski, Garuch, Spaczyński, Cisse, Kowal (65. Dobi), Jarzębowski (55. Pazurkiewicz), Orłowski.

Górnik Wałbrzych - Bałtyk Gdynia 1:1 (0:0)
Bramki: G. Michalak 90 - Podwyszyński 67
Górnik: Jaroszewski - Kłak, Wojtarowicz, Przerywacz, D. Michalak, G. Michalak, Rytko (64. Duś), Morawski, Wepa, Zinke, Janik (67. Konarski).

II liga
8. kolejka
Zawisza Bydgoszcz - Raków Częstochowa 1:1,
Nielba Wągrowiec - GKS Tychy 2:2,
Zagłębie Sosnowiec - Tur Turek 3:1,
Ruch Zdzieszowice - Lechia Zielona Góra 1:1,
Chojniczanka Chojnice - Olimpia Grudziądz 0:0,
Jarota Jarocin - Czarni Żagań 0:1.
Mecz Elana Toruń - Polonia Nowy Tomyśl zostanie rozegrany w najbliższą środę (15 września).

1. Olimpia 8 17 17-6
2. Zagłębie 8 15 13-10
3. Zawisza 8 15 13-7
4. Bałtyk 8 14 11-7
5. Miedź 8 14 15-10
6. Chojniczanka 8 14 11-8
7. Jarota 8 12 15-10
8. Czarni 8 12 15-11
9. GKS Tychy 8 12 10-8
10. Ruch 8 11 8-8
11. Elana 7 10 9-9

Górnik 7 10 9-9
13. Nielba 8 8 16-18
14. Raków 7 7 10-14
15. Tur 8 6 14-19
16. Polonia S. 8 4 7-20
17. Lechia 8 4 7-17
18. Polonia N.T. 7 3 8-17

W następnej kolejce:
Miedź - Bałtyk (18 września, godz. 17),
Górnik - Jarota,
Olimpia - Zawisza,
Lechia - Chojniczanka,
Elana - Ruch,
Tur - Polonia N.T.,
Czarni - Zagłębie,
GKS Tychy - Polonia S.,
Raków - Nielba.