Oszuści zaatakowali, tym razem na szczęście nieskutecznie

Oszuści zaatakowali, tym razem na szczęście nieskutecznie

W środę legnicka Policja poinformowana została o dwóch przypadkach próby dokonania oszustwa na tzw. „wnuczka”. Do dwóch mieszkanek Legnicy w wieku 74 i 85 lat zadzwoniła młoda osoba przedstawiając się raz jako córka, drugi raz jako synowa i usiłowała wyłudzić pieniądze. Obie Panie nie dały się oszukać i o próbie oszustwa powiadomiły Oficera Dyżurnego.

W ciągu ostatniej doby na terenie województwa dolnośląskiego policjanci odebrali zgłoszenia o siedmiu podobnych przypadkach!

Jak działają przestępcy:

Oszuści kontaktują się ze swoimi ofiarami telefonicznie. Najpierw w książkach telefonicznych wyszukują osoby o imionach obecnie rzadko nadawanych, a więc sugerujących starszy wiek wybranej ofiary. Następnie przestępca dzwoni i przedstawia się jako wnuczek. Osoby starsze same naprowadzają oszusta na dalszy tor postępowania. Wymieniają imię wnuka, pytają co słychać, co u rodziców i tak dalej...Oszust wie już jak wnuk ma na imię i wie, że mieszka gdzieś daleko a kontakt z babcią lub dziadkiem jest sporadyczny. Oczywiście przestępcom udaje się podejść w ten sposób osobę raz na kilkanaście lub kilkadziesiąt wykonanych telefonów.

Często także przestępcy zbierają informacje o swoich ofiarach wśród znajomych i sąsiadów podając się za pracowników pomocy społecznej, ZUS-u lub przedstawicieli samorządu.

Po nawiązaniu kontaktu informują babcię lub dziadka o swoich kłopotach finansowych. Mówią, na przykład, że właśnie jadą autostradą i zepsuł im się samochód lub że mieli kolizję. Potrzebne jest im sporo pieniędzy aby problem szybko rozwiązać bez powiadamiania Policji. Pieniądze zwrócą po powrocie do domu. Starsza Pani lub starszy Pan sami mówią ile mają w domu pieniędzy i ile mogą pożyczyć. Oszust informuje ich wtedy, że musi pozostać na miejscu kolizji (lub w warsztacie samochodowym) a po odbiór pieniędzy przyjedzie pracownik pomocy drogowej lub jeden z mechaników, bądź kolega.

Ostatnia metoda oszustów to podawanie się za adwokata lub Oficera Policji i informowanie o tym, że syn lub córka spowodowali wypadek, zostali zatrzymani i potrzebne są pieniądze na opłaty prawne i kaucję. Ludzie przekazują oszustom ogromne sumy pieniędzy w żaden sposób nie weryfikując tych informacji.

W taki sposób, wyjątkowo perfidny, starsi ludzie tracą duże sumy pieniędzy. Często są to oszczędności całego życia. Przestępcom podającym się za przysłanego przez wnuka pośrednika wręczane są wielotysięczne sumy.

Jak się bronić?

Pamiętaj:

Przede wszystkim nie dawaj nikomu nieznajomemu żadnych pieniędzy! W trakcie rozmowy telefonicznej z rzekomym wnukiem można powiedzieć, żeby zadzwonił za pół godziny (bo na przykład nie możemy teraz rozmawiać lub musimy sprawdzić ile mamy w domu pieniędzy) W tym czasie należy nawiązać kontakt z rodziną i potwierdzić tożsamość dzwoniącego.

Jeżeli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości, jeśli masz wrażenie, że ktoś chce Cię oszukać natychmiast powiadom Policję. Dzwoniąc pod bezpłatny numer 997 lub 112 opowiedz funkcjonariuszowi o swoim przypadku. On powie Ci co dalej robić.

Nie wpuszczaj do domu nieznajomych. Jeśli ktoś podaje się za pracownika banku, pomocy społecznej, zakładu ubezpieczeń pamiętaj, że możesz żądać dokumentu potwierdzającego kim jest ta osoba. Można także sprawdzić w instytucji, którą ta osoba reprezentuje, czy jest jej pracownikiem i czy w danym dniu miał przyjść do Twojego mieszkania.

Nie trzymaj w domu dużych sum pieniędzy. Jeśli ktoś będzie chciał od Ciebie pieniądze lub dokumenty poproś aby w czasie jego wizyty był z Tobą ktoś z rodziny.

Źródło: Policja

Oszuści zaatakowali, tym razem na szczęście nieskutecznie