Oszukani kierowcy odzyskują nadzieję?
Decyzja SKO wytyka błędy urzędnikom, którzy podjęli decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania autem.
Wałbrzyskie SKO pisze w uzasadnieniu między innymi, że jednym z warunków otrzymania prawa jazdy jest odbycie odpowiedniego szkolenia. Kursanci Marka K. takie przeszli. Właściciel szkoły wystawiał im jednak sfałszowane zaświadczenia, o czym kursanci nie mieli pojęcia. I właśnie te zaświadczenia zdaniem urzędników ze świdnickiego starostwa są wystarczającym powodem do tego, by cofnąć uprawnienia do prowadzenia samochodu. Podobnie było w Legnicy. Zdania tego nie podziela SKO.
Jak pisze, z ustawy o kierujących pojazdami wynika, że: "posiadanie zaświadczenia ukończenia wymaganego szkolenia nie było warunkiem otrzymania prawa jazdy, lecz ukończenie wymaganego szkolenia". Co więcej, SKO twierdzi, że urzędnicy nie przeprowadzili w tej sprawie nawet postępowania wyjaśniającego.
- To dopiero tak naprawdę początek mojej walki o to prawo jazdy. Skoro sprawę ma znów rozpatrzyć świdnickie starostwo, to ich decyzja będzie zapewne podobna - tłumaczy Artur Smyka, jeden z oszukanych przez legniczanina, Marka K. - Kluczem do pozytywnej interpretacji przepisów przez SKO było skorzystanie z dobrego prawnika, który pomógł mi przygotować komplet dokumentów - dodaje świdniczanin.
W samej Legnicy oszukanych jest ok. 300 osób. W sprawie pierwszej z nich legnickie SKO podtrzymało decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania samochodem. Sprawą zainteresowały się również Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju oraz prokuratura.
Więcej w Panoramie Legnickiej
Oszukani kierowcy odzyskują nadzieję?
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?