Co więcej, osiągnął nie tylko minimum olimpijskie (82 m), ale i 4. w tym roku wynik na świecie. Poza tym rzut Rakoczego z 13 maja to 2. wynik polskich oszczepników - gorszy tylko od rekordu Polski (86,77 m). Wyrasta nam więc kandydat do medalu w Londynie.
Ale trudno o Rakoczym znaleźć informację w dolnośląskich mediach, bo 25-letni oszczepnik studiuje w Gdańsku i startuje w tamtejszego klubu AZS AWFiS. Jednak nie wyrzeka się korzeni.
- W Złotoryi mieszkają rodzice, to moje rodzinne miasto, do którego przyjeżdżam na wszystkie święta i gdy tylko mam wolny czas - mówi Rakoczy.
- Start Pawła w Londynie to dla nas wielka radość - cieszy się Roman Rakoczy, tato lekkoatlety.
Paweł ostro trenuje i wciąż szuka sponsora, bo utrzymanie światowego poziomu, do którego doszedł, to jednak spore wydatki. Trzymamy kciuki.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?