Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nożownik z ul. Żwirki i Wigury przed sądem. Rozprawa odroczona [ZDJĘCIA]

Redakcja
We wtorek w Legnicy miała odbyć się pierwsza rozprawa w sprawie zeszłorocznych wydarzeń z ul. Żwirki i Wigury, podczas których zginął młody człowiek. Posiedzenie sądu było wyjątkowo krótkie, bowiem rozprawę... odroczono.

Oskarżonych w tej sprawie jest dwóch młodych legniczan - Rafał Sz. oraz jego kolega Arkadiusz T. Obaj pojawili się we wtorek na sali rozpraw. Pierwszy z nich odpowiada za zabójstwo. Z kolei Arkadiusz T. jest oskarżony o udział w bójce, której następstwem była śmierć człowieka. Rafałowi Sz. grozi dożywocie, Arkadiuszowi T. do 10 lat za kratami.

O odroczenie procesu poprosiła pani mecenas reprezentująca Rafała Sz. Została wskazana jako obrońca "z urzędu". Dowiedziała się o tym jednak na tydzień przed pierwszą rozprawą i nie była w stanie spotkać się ze swoim klientem.

Co ciekawe ta sama mecenas była obrońcą 32-letniego legniczanina "z wyboru". Zanim jeszcze do sądu wpłynął akt oskarżenia - wypowiedziała swoje upoważnienie do obrony. Wówczas Rafała Sz. przez krótki czas miał reprezentować inny obrońca, ale również on zrezygnował. Sąd musiał tym samym wskazać obrońcę "z urzędu". Padło na mecenas, która na początku miała bronić oskarżonego. Zamysł był taki, żeby przyspieszyć proces. Okazało się jednak, że mecenas nie mogła się spotkać ze swoim klientem przed pierwszą rozprawą - stąd wniosek o jej odroczenie.

- Sąd przychyla się do tego wniosku. Nie możemy oskarżonego pozbawiać prawa do obrony, zwłaszcza w tak ważnej sprawie – mówił sędzia Witold Wojtyło, przewodniczący składu sędziowskiego.

Dzień zabójstwa

Przypomnijmy - do tragicznej bójki doszło 19 maja 2018 roku w godzinach wieczornych w Legnicy na skrzyżowaniu ulic Żwirki i Wigury i Książęcej. W bójce brało udział trzech mężczyzn tj. oskarżony Arkadiusz T. i Rafał Sz. oraz pokrzywdzony Damian K.

19 maja około godziny 22.00 pokrzywdzony Damian K. wracał pieszo z ogniska w Lasku Złotoryjskim do domu. Pokrzywdzony spotkał na swojej drodze oskarżonego Arkadiusza T. Pomiędzy mężczyznami doszło do sprzeczki, a następnie szarpaniny i bójki. W pewnym momencie do bójki przyłączył się kolega Arkadiusza T., drugi oskarżony Rafał Sz. W trakcie tej bójki oskarżony Rafał Sz. sięgnął po nóż rzeźnicki, który posiadał przy sobie i zadał tym nożem Damianowi K. co najmniej trzy ciosy.

Po tych ciosach Damian K. odskoczył od Rafała Sz., wołając o pomoc, gdyż silnie krwawił. Dotarł do bramy wejściowej do kamienicy, w której mieszkał, po czym osunął się na ziemię. Świadek, która zobaczyła upadającego pokrzywdzonego, wezwała na pomoc służby ratunkowe. Przybyły Zespół Pogotowia Ratunkowego podjął akcję reanimacyjną oraz przewiózł Damiana K. do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy, gdzie pomimo pomocy medycznej, mężczyzna zmarł. Jak ustalono podczas przeprowadzonej sekcji zwłok Damiana K., przyczyną jego śmierci było wykrwawienie wskutek zadanej mu rany ciętej.

Ukrywał się w Niemczech

Arkadiusza T. zatrzymano 21 maja 2018 roku. Rafał Sz. uciekł i za granicą ukrywał się przed organami ścigania. Zatrzymano go w marcu tego roku na terenie Niemiec.

Rafał Sz. ma dziś 32 lata. Jest żonaty i ma dziecko. Posiada wykształcenie gimnazjalne. Na rozprawę został doprowadzony z aresztu. Arkadiusz T. to kawaler. Ma 28 lat. Nie ma dzieci i żony, a na co dzień para się brukarstwem w firmie szwagra. Odpowiada z wolnej stopy. Kolejna rozprawa w sierpniu tego roku.

Zamordowany Damian K. miał 24 lata. Był listonoszem. Osoby, które go znały podkreślały, że to wyjątkowo sympatyczny i spokojny młodzieniec.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto