Inspektorzy z Dolnośląskiego Inspektoratu Transportu Drogowego zostali poproszeni o skontrolowanie autobusu, którym dzieci z jednej z legnickich szkół miały jechać na wycieczkę do Wałbrzycha.
W piątek o godzinie 9 rano pod szkołę podjechał autobus, ale… bez przednich kół i części drążków kierowniczych. Konstrukcja pojazdu była wsparta na drewnianych klockach. Kierowca, który znajdował się obok autobusu tłumaczył, że po dowiezieniu innej grupy dzieci do szkoły, dokonywał w pojeździe wymiany wspomagania kolumny kierowniczej.
Po chwili kierowca stwierdził, że dzieci pojadą na wycieczkę autobusem, który stał zaparkowany na pobliskiej ulicy. Tu pojawił się nowy problem. Kierowca drugiego autobusu nie dysponował żadnymi dokumentami uprawniającymi do wykonywani tego typu przewozów. Ponadto kontrola stanu technicznego drugiego autobusu, którym awaryjnie planowano przewóz, wykazała poważne usterki techniczne, które potwierdzono w okręgowej stacji kontroli pojazdów. Autobus miał niesprawny układ hamulcowy, wycieki płynów eksploatacyjnych w okolicy silnika (pod silnikiem zamontowano plastikową wanienkę, z której przelewał się kapiący z silnika olej) i opony o różnej rzeźbie bieżnika.
Ostatecznie wycieczka została odwołana. Co więcej, naprawy autobusu dokonywano bezpośrednio przed wejściem do szkoły. Autobus bez przednich kół, wspierając się na drewnianym klocku był poważnym zagrożeniem dla biegających wokół dzieci. Nie był w żaden sposób zabezpieczony. Jedno z przednich kół ,ważące kilkadziesiąt kilogramów, stało oparte o żywopłot, kolejne o autobus
Źródło: Inspekcja Transportu Drogowego
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?