Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na wnuczka? Legniczanie oszukiwali seniorów podając się za agentów CBŚ

MSZ
Na wnuczka? Legniczanie oszukiwali seniorów podając się za agentów CBŚ
Na wnuczka? Legniczanie oszukiwali seniorów podając się za agentów CBŚ tomasz gola
Na wnuczka? Legniczanie oszukiwali seniorów podając się za agentów CBŚ. Obaj przebywali wcześniej w zakładzie karnym. Grozi im nawet do 12 lat więzienia

Na wnuczka? Legniczanie oszukiwali seniorów podając się za agentów CBŚ

W nietypową „spółkę” weszli dwaj recydywiści z Legnicy, którzy poznali się podczas pobytu za kratkami. Mężczyźni, 51-letni Ryszard S. oraz 40-letni Dariusz P. postanowili wykorzystać ostatnio bardzo popularną wśród oszustów metodę „na wnuczka”, by szybko wzbogacić się na naiwności innych osób.

Legniczanie jednak, by nie powielać starych schematów, metodę oszustwa zmienili. Teraz za popełnione przestępstwo, w dodatku w warunkach recydywy, grozi im nawet do dwunastu lat więzienia.

Do zdarzenia doszło 26 i 27 sierpnia ubiegłego roku, a sposób działania niemal identyczny. - Ryszard S. kontaktował się z pokrzywdzonymi telefonicznie przedstawiając się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji o konkretnym imieniu i nazwisku - relacjonuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Na wnuczka? Legniczanie oszukiwali seniorów podając się za agentów CBŚ

Mężczyzna dla uwiarygodnienia swojego oszustwa podawał też numer legitymacji służbowej i namawiał do zweryfikowania swoich danych poprzez zatelefonowanie pod nr 112 lub 997. Następnie wyjaśniał swoim rozmówcom, że ich oszczędności są zagrożone i prosił o podanie numerów komórkowych, sugerują że stacjonarne urządzenia mogą być podsłuchiwane.

Ryszard S. był bardzo przekonujący jako funkcjonariusz CBŚ. W pierwszym przypadku powodem jego rzekomej interwencji było zaistniałe niebezpieczeństwo przejęcia oszczędności bankowych przez mafię, mającą nieuprawniony dostęp do kont. W drugim - powód był bardziej trywialny, jednak nie dla poszkodowanego - chodziło o próbę podjęcia oszczędności przez osobę posługującą się podrobionym dowodem osobistym pokrzywdzonego. - Pokrzywdzeni zachowywali się zgodnie z jego instrukcjami - wyjaśnia rzeczniczka. - Pozostając w ciągłym kontakcie telefonicznym pojechali do swoich banków, wybierali tam pieniądze, a następnie wpłacili je na poczcie przesyłając przekazem ekspresowym do Legnicy na nazwisko Dariusza P.

Dariusz P. i Ryszard S. usłyszeli zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu dwóch oszustw. Pierwszy z podejrzanych przyznał się do popełnienia obu czynów. 51-latek wyparł się wszystkiego tłumacząc, że nie zna Dariusza P. Dowody jednak świadczą przeciwko legniczanom. Ryszard S. był niedawno karany za przestępstwo o podobnym sposobie działania.

Na wnuczka? Legniczanie oszukiwali seniorów podając się za agentów CBŚ

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto