Łukasz Nowak uczy się w I Liceum Ogólnokształcącym w Legnicy w III klasie, biologiczno-chemicznej. Kilka dni temu odebrał Stypendium Prezesa Rady Ministrów za najwyższą średnią ocen w roku szkolnym 2011/2012. Jego starszy kolega, Krzysztof Augustyniak, jest już absolwentem I LO. Otrzymał Stypendium Ministra Edukacji Narodowej za wybitne osiągnięcia edukacyjne w roku szkolnym 2011/2012. Laureat zawodów centralnych Olimpiady Chemicznej oraz finalista Olimpiady Języka Łacińskiego, jedyny legniczanin spośród 22 Dolnoślązaków nagrodzonych stypendium MEN.
Obaj, choć mają tak dobre wyniki w nauce, nie poświęcają jej całego czasu. Łukasz tłumaczy, że zamiast wkuwać na pamięć, stara się wszystko zrozumieć. Uważa, że podczas uczenia się najważniejsze są logiczne myślenie i umiejętność analizy.
Zobacz też: Wuppertal pamięta o legnickich dzieciach
- I nie można się ograniczać tylko do nauki - dodaje licealista. - Trzeba mieć czas, by spotkać się ze znajomymi i realizować swoje zainteresowania.
A tych Łukaszowi nie brakuje. W wolnym czasie gra w koszykówkę albo na gitarze. Podkreśla, że w zdrowym ciele zdrowy duch. Gra więc w lidze amatorskiej, jeździ na zawody. Jeśli nie uprawia sportu, to oddaje się muzyce. Kilka lat temu zainteresował się gitarą. Uczył się grać z internetu, a potem założył z kolegami zespół. - Trudno określić gatunek, który gramy. Może jest to progresywny metal - zastanawia się Łukasz i dodaje: - Na pewno to ostre brzmienia.
Po maturze Łukasz Nowak wybiera się na medycynę.
Krzysztof Augustyniak to też typ człowieka-orkiestry. Od października studiuje na pierwszym roku chemii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Odległość nie przeszkadza mu być co tydzień w Legnicy, by w każdy sobotni poranek prowadzić w I LO zajęcia z chemii dla młodszych kolegów. Przez pół dnia pracuje z olimpijczykami i uczniami z kółka chemicznego. Zapewnia, że nie jest to żaden wysiłek, bo bardzo lubi chemię.
132 osoby pisały dyktando (ZDJĘCIA) - zobacz koniecznie
- A jeśli się coś lubi, to zajmowanie się tym jest tylko przyjemnością - mówi student. Miłość do tej niełatwej, ale bardzo ciekawej nauki obudził w nim nauczyciel chemii z gimnazjum nr 5 w Legnicy.
- Pan Krzysztof Kincer zaraził mnie swoją pasją do chemii. Podoba mi się w niej to, że pozwala odkrywać świat i jest ciekawa - mówi Krzysztof. Nie ukrywa, że po studiach chciałby się zająć pracą naukową.
Czy chemia to całe jego życie? - O nie. Mam jeszcze inne zainteresowania, np. muzykę. W szkole muzycznej uczyłem się gry na fortepianie i gitarze. Teraz ze znajomymi z Legnickiej Grupy Musicalowej przygotowujemy musical o bitwie pod Legnicą - opowiada Krzysztof Augustyniak.
Jak znajduje czas na wszystko? - To kwestia dobrej organizacji. Ale najważniejsze, by lubić to, co się robi - mówi.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?