Miedź do Łęcznej pojedzie bez najskuteczniejszego napastnika Fabiana Piaseckiego, który w starciu z Olimpią doznał bolesnej kontuzji mięśniowej i czeka go kilka dni pauzy. Ale poza nim wszyscy są do dyspozycji trenerów, włącznie z wracającym po pauzie za kartki obrońcą Grzegorzem Bartczakiem. – Zespół jest zdeterminowany i świadomy celu, który przed nami stoi. Zachowujemy spokój i wierzymy w swoje umiejętności. Oglądaliśmy Górnika, to nie jest słaby zespół, na dodatek mają w kadrze sporo doświadczonych piłkarzy. Ale koncentrujemy się przede wszystkim na sobie i na tym, jak mamy zagrać – mówi szkoleniowiec Miedzi.
Górnik to spadkowicz z Ekstraklasy, który w tym sezonie… broni się przed spadkiem do 2 ligi. Obecnie zespół z Łęcznej ma na koncie 31 punktów i zajmuje 15. miejsce w tabeli (barażowe). Ale ścisk na dole tabeli, podobnie jak w czołówce, jest olbrzymi. Górnik ma w kadrze wielu doświadczonych piłkarzy z pomocnikiem Grzegorzem Boninem na czele (blisko 300 występów w Ekstraklasie!). Dodajmy, że w środku pola ważną postacią jest były pomocnik Miedzi Adrian Łuszkiewicz. Od połowy marca bieżącego roku trenerem ekipy z Łęcznej jest Bogusław Baniak, doskonale znany w Legnicy z pracy z Miedzią w latach 2011-2013, kiedy wywalczył awans z 2 do 1 ligi. Pod jego wodzą Górnik niedawno sensacyjnie ograł Chojniczankę 3:0, a w minionej kolejce zremisował 1:1 w Siedlcach z Pogonią.
Sędzią niedzielnego meczu będzie Mariusz Złotek ze Stalowej Woli. Ten arbiter w bieżących rozgrywkach pokazuje średnio 4,12 żółtych kartek na mecz.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?