Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miedź Legnica z Gdyni wróciła z jednym, jakże cennym punktem

Redakcja
Mecz z Arką w Gdyni był bliźniaczo podobny do kilku ostatnich spotkań Miedzi, czyli agresywnie w obronie i niemrawo w ataku, aż do 89 minuty! Piękną bramkę zdobył wówczas Roman.

Mecz rozpoczął się sennie. Jedna i druga ekipa nie miała zbyt wielu klarownych akcji, a gra skupiała się raczej w środku pola. Po raz pierwszy tak naprawdę groźnie w polu karnym Miedzi zrobiło się po pół godziny gry. Deja uderzył z 14 metrów, ale prosto w rywala. Gdynianie domagali się rzutu karnego, ale nie było mowy o zagraniu ręką.

Gospodarze mogli prowadzić w końcówce pierwszej połowy, ale Maghoma uderzył minimalnie nad bramką Kanibołockiego.

Pierwszą bramkę oglądaliśmy w 55 minucie. Wówczas Michał Janota wykorzystał rzut karny i dał gospodarzom prowadzenie. W kolejnych minutach gospodarze kontrolowali to co dzieje się na boisku.

Pod koniec spotkania legniczanie odważyli się wyjść nieco wyżej. W 89. po kilkunastu podaniach piłka trafiła do Joana Romana, który ze sporego kąta zdecydował się uderzyć. Piłka wpadła do siatki idealnie przy spojeniu! Było 1:1! Takim też wynikiem zakończył się ten mecz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto