Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miedź Legnica wygrała z Górnikiem 4:1 [ZDJĘCIA Z MURAWY]

Redakcja
Nie był to jeszcze idealny mecz, ale na pewno dużo lepszy aniżeli spotkanie z Piastem Gliwice. Legniczanie pokonali przed własną publicznością piłkarzy z Polkowic.

Legniczanie objęli prowadzenie już w 7 minucie. Krzysztof Danielewicz znalazł się z piłką na lewej stronie pola karnego gości, uderzył w długi róg i futbolówka zatrzepotała w siatce. W 12 minucie Miedź mogła podwyższyć prowadzenie. Gospodarze przeprowadzili szybką akcję, po której w sytuacji sam na sam znalazł się Henrik Ojamaa. Estończyk strzelił jednak minimalnie obok słupka.

Niespełna dziesięć minut później zielono-niebiesko-czerowni swoją przewagę udokumentowali kolejnym trafieniem. Valerij Sabala z bliskiej odległości wepchnął piłkę do bramki. W 28 minucie niecelnie uderzał Marcin Warcholak. W 37 minucie sam przed Marcinem Furtakiem znalazł się Marquitos, ale golkiper zdołał odbić futbolówkę na rzut rożny. Tuż przed przerwą Petteri Forsell uderzył tuż nad poprzeczką.

Po przerwie obaj trenerzy posłali na murawę całkiem nowe jedenastki. W zespole Miedzi pojawili się m.in. testowani Oskar Repka oraz Mateusz Hudzik. Pierwszy z nich to młodzieżowy reprezentant Polski, który ostatnie rozgrywki spędził w Chrobrym Głogów. Hudzik w minionym sezonie występował we włoskim Hellas Werona, w drużynie U19.

Polkowiczanie wykorzystali spore roszady na boisku i trzy minuty po wznowieniu gry zdobyli bramkę kontaktową. Michał Bednarski minął naszego golkipera i uzyskał trafienie. Goście nie cieszyli się z niego zbyt długo, bowiem popis strzelecki dał Hubert Antkowiak, który zdobył dwie bramki w ciągu dwóch minut!

W 64 minucie kontrę zielono-czarnych niecelnym strzałem zakończył Bednarski. Trzy minuty później z dystansu spróbował Maciej Koziara, ale Furtak nie dał się zaskoczyć. Później gra się wyrównała, jednak klarownych sytuacji brakowało i wynik już się nie zmienił.

- Jestem zadowolony ze swoich zawodników jeśli chodzi o przygotowanie, bo wiem w którym jesteśmy momencie i na jakim etapie przygotowania motorycznego czy taktycznego. Będę to powtarzał, że nie da się w ciągu 2-3 tygodni z nowego zespołu stworzyć perfekcyjnie funkcjonującej drużyny, która będzie na dzień dobry zachwycała. Wciąż budujemy, widzimy progres i chcemy, żeby ten progres był dalej widoczny. Nad tym pracujemy, a kibice muszą uzbroić się w cierpliwość. Cieszę się, że taka rzesza wspiera nas na trybunach nawet podczas sparingów. Zespół coraz lepiej funkcjonuje na boisku, współpraca pomiędzy formacjami i poszczególnymi zawodnikami wygląda coraz lepiej - ocenił trener Dominik Nowak.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto