Miedź Legnica wierzy jeszcze w awans?
Miedź przegrała w środę ważny mecz ze Stalą Mielec, a najlepszym sposobem na rehabilitację jest zwycięstwo w meczach, które zostały do końca sezonu. Tym bardziej, że legniczanie wciąż mają matematyczne szanse na awans, a Nice 1 Liga wiele razy już pokazała, jak bardzo potrafi być nieprzewidywalna.
– Chcemy wygrać te trzy mecze. W sobotę będzie sporo zmian w naszym składzie, bo to trzeci mecz w krótkim odstępie czasu – mówi trener Miedzi, który tym razem do dyspozycji ma wszystkich zawodników. Nikt nie pauzuje za kartki, a gotowy do gry jest także prawy obrońca Grzegorz Bartczak, który ostatnio pauzował z powodu kontuzji.
GKS zgromadził dotychczas 34 punkty i zajmuje 14. pozycję w ligowej tabeli. Tyszanie nie są jeszcze pewni utrzymania. W minionej kolejce GKS zremisował 2:2 w Bielsku-Białej z Podbeskidziem. Trenerem GKS-u jest pan Jurij Szatałow, a najskuteczniejszym zawodnikiem napastnik Jakub Świerczok, który zdobył już 12 bramek.
Podstawowym obrońcą GKS jest doskonale znany w Legnicy Daniel Tanżyna, który w latach 2012-14 reprezentował barwy Miedzi. W rundzie jesiennej w Tychach Miedź zagrała bardzo dobrze i wygrała 2:0.
Sędzią sobotniego meczu będzie Mariusz Korpalski z Torunia. Ten arbiter w bieżących rozgrywkach pokazuje średnio 4,38 żółtych kartek na mecz.
Miedź Legnica wierzy jeszcze w awans?
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?