Legniczanie raz po raz atakowali na bramkę rywali, ale w 38. min to Kolejarz wyszedł na prowadzenie. Do podania z prawego skrzydła w polu karnym Miedzi dopadł nieupilnowany Maciej Kowalczyk i z 7 metrów nie dał szans Szczepankiewiczowi. Jeszcze przed przerwą Miedź straciła drugiego gola. Tym razem Kowalczyk wykorzystał niezdecydowanie legnickiej defensywy i podwyższył na 2:0.
W 67. min przyszło przełamanie. Piąstkujący Zarychta nie trafił w piłkę, tylko staranował Grzegorzewskiego, za co sędzia słusznie pokazał mu żółty kartonik i podyktował rzut karny. Sam poszkodowany pewnym uderzeniem wymierzył sprawiedliwość i zdobył kontaktową bramkę.
Mimo ataków podopiecznych Bogusława Baniaka, wynik do końca nie uległ zmianie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?