Legniczanie zdominowali to spotkanie od pierwszej minuty. Dowodem była bramka Mateusza Szczepaniaka z 18 minuty spotkania.
Miedź Legnica pokonała Dolcan Ząbki 4:1
Dziesięć minut później wprawdzie wyrównał Zjawiński, ale to było wszystko na co było stać Dolcan. Jeszcze przed przerwą Miedź zdobyła bramkę "do szatni". Na 2:1 dla Miedzi podwyższył Zbigniew Zakrzewski.
W drugiej połowie po jednym trafieniu dołożyli Jakub Grzegorzewski (z karnego) oraz już w doliczonym czasie Marcin Garuch. Najniższy zawodnik I ligi strzelił bramkę ... głową.
Dzięki temu zwycięstwu Miedź ma na koncie 8 punktów. Miał rację trener Adam Fedoruk, który przed meczem mówił: Kiedy jak nie teraz mamy się przełamać i z kim jak nie z Dolcanem.
Taką Miedź kibice chcą oglądać zawsze.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?