W Polkowicach coraz więcej chętnych na mieszkania
– Chcę założyć firmę w Polkowicach i kupić tu mieszkanie, ale brak tu lokali – mówi lubinianin Seweryn Stokłosa
Jeden metr kwadratowy mieszkania kosztuje w Polkowicach około 2 tys. zł. Czyli prawie tyle, co w dużych miastach. Na rynku wtórnym, za 3-pokojowy lokal w centrum o powierzchni 69,79 mkw. (gotowe do zamieszkania) trzeba zapłacić 195 tys. zł.
Seweryna Stokłosę dziwi, że w rozwijającym się mieście nikt nie chce budować nowych mieszkań. – Wiem, że jest wielu chętnych – dodaje lubinianin.
Potwierdza to Agata Podhajska z biura AS Nieruchomości w Polkowicach.
– Kupujących mamy znacznie więcej niż sprzedających. Ostatnio, często przychodzą pracownicy KGHM-u, którzy szukają mieszkań. Największe zapotrzebowanie jest na lokale 2- i 3-pokojowe. Jeśli trafi się oferta, natychmiast znajduje nabywcę – mówi Agata Podhajska. – Gdyby jakaś firma developerska zainwestowała w Polkowicach, myślę, że nie miałaby problemów ze zbyciem mieszkań.
Całkiem inne zdanie ma Ireneusz Traczyk, prezes Spółdzielni Mieszkaniowa „Cuprum”, i to z dwóch powodów. – W samym mieście nie ma już działek pod budowę bloków. Jedyne tereny inwestycyjne położone są po drugiej stronie drogi krajowej nr 3, w Nowych Polkowicach, gdzie przewidziana jest zabudowa niska, głównie jednorodzinna. Poza tym, aby podjąć się takiej inwestycji, musielibyśmy mieć listę chętnych, którzy sfinansowaliby w całości budowę swoich przyszłych mieszkań – wyjaśnia Ireneusz Traczyk.
Prezes podpowiada, że problem mogą rozwiązać sami zainteresowani, którzy zdecydują się założyć spółdzielnię. Wystarczy do tego co najmniej dziesięć osób.
Bardziej odważne plany ma Polkowickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. W tym roku spółka zakończy budowę 81 mieszkań na wynajem na osiedlu Centrum (dla osób z gminnej listy oczekujących). Będzie to ostatni budynek PTSB w Polkowicach.
– Wiemy, że zapotrzebowanie na nowe mieszkania własnościowe jest bardzo duże. Datego prowadzimy rozmowy z właścicielem terenu w Nowych Polkowicach – mówi Adela Życzkowska, prezes PTBS. – Zamierzamy postawić tam pięć budynków po dwadzieścia mieszkań w każdym. Nie wykluczamy też możliwości budowy w systemie developerskim, czyli ze środków własnych przyszłych właścicieli.
PTBS opracował już projekt koncepcji i przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na wykonanie dokumentacji technicznej wraz z pozwoleniem na budowę. •
Długa kolejka
W gminie Polkowice prawie 2000 osób stara się o mieszkanie. Obecnie na listach oczekujących znajduje się 168 nazwisk. – Po ich zrealizowaniu, będą tworzone kolejne listy – dodaje Jolanta Brzózka, dyrektor geodezji i gospodarki nieruchomościami w urzędzie gminy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?