MatkaKurka musi zapłacić 5 tys. zł grzywny
Blogerowi wymierzono karę grzywny w wysokości 5 tys. zł. Wielgucki musi też zapłacić koszty postępowania - 500 złotych.
- Dzisiejszy wyrok, który zapadł przed Sądem Okręgowym w Legnicy, przywrócił nam wiarę w sprawiedliwość. Sąd uznał, że oszczerstwa i obelgi rzucane przez blogera nie mieszczą się w granicach wolności słowa, a w krytyce działalności osób publicznych, nawet za pośrednictwem bloga i internetu, nie można dopuścić się personalnego ataku, szkalowania, momentami wulgarnego znieważania - mówił po wyjściu z sali sądowej Krzysztof Dobies, rzecznik WOŚP.
Wielgucki znieważył Owsiaka używając wobec niego określeń: "hiena cmentarna", "król łgarzy i żebraków".
- Skoro sąd uznał, że obraziłem go "hieną cmentarną" to ja teraz pozwę z tego samego artykułu Jerzego Owsiaka za nazwanie mnie "wariatem ze Złotoryi", czy "pier... się" - mówił Piotr Wielgucki.
Jednocześnie sędzia Sądu Okręgowego Paweł Pratkowiecki uznał, że uniewinnienie blogera przez Sąd Rejonowy w Złotoryi od zarzutów zniesławienia (art. 212 KK) Owsiaka i WOŚP było słuszne. Teksty MatkiKurki zawierały bowiem opinie, a nie fakty.
- Kontrolowanie działań Fundacji i samego Jerzego Owsiaka jest zjawiskiem pożytecznym i pożądanym, tak jak w przypadku wszystkich instytucji dysponujących środkami publicznymi. Pożądana jest również krytyka takich osób, jeśli tylko istnieją ku temu racjonalne postawy. Trzeba jednak pamiętać, że pod ochroną prawa pozostaje tylko krytyka rzetelna, a więc uczciwa, sumienna oraz nienaruszająca zasad współżycia społecznego - uzasadniał wyrok sędzia Pratkowiecki.
MatkaKurka musi zapłacić 5 tys. zł grzywny
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?