Legspin: jest wyrok

Legspin: jest wyrok

57-letnia Danuta S., która od początku nie przyznawała się do zarzucanych jej czynów, ostatecznie zdecydowała się na zawarcie ugody przed sądem.

Przypomnijmy, że prokuratura zarzuciła jej naruszanie praw pracowniczych wobec 196 osób, nieogłoszenie upadłości w terminie oraz naruszenie przepisów ustawy o rachunkowości oraz prawa spółdzielczego.

Spółdzielnia Legspin przez lata zatrudniała osoby niepełnosprawne. Swoje oddziały prowadziła zarówno w Legnicy i Lubinie. Jednak kilka lat temu zaczęła mieć problemy finansowe, które wynikały ze złego zarządzania. Zdaniem śledczych, Danuta S. znacznie spóźniła się z ogłoszeniem upadłości firmy.

- Prokurator przyjmując wersję najbardziej korzystną dla oskarżonej ustalił, że ogłoszenie upadłości winno mieć miejsce w okresie od 31 marca do 14 października 2013 r. - powiedziała Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Wtedy to bowiem sąd umorzył postępowanie o ogłoszenie upadłości z uwagi na brak majątku po stronie spółdzielni.

W toku prowadzonego postępowania okazało się, że szefowa Legspinu przez ponad cztery lata (w okresie od stycznia 2011 r. do 10 kwietnia 2015 r.) nie wypłaciła bądź nieterminowo wypłacała należności z tytułu wynagrodzeń i nie odprowadzała należnych składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Część z pracowników spółdzielni do tej pory nie otrzymała pensji, czasem w kwotach po kilka tysięcy złotych.

Danuta S. nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów i skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień . Przestępstwa te zagrożone są karą grzywny, ograniczenia wolności, bądź karą pozbawienia wolności w wymiarze od 1 miesiąca do 1 roku lub do dwóch lat pozbawienia wolności (naruszenie praw pracowniczych). Po zdecydowaniu się na sądową ugodę, sąd uznał winę Danuty S. w zakresie wszystkich czynów i skazał ją na łączną karę grzywny w wysokości 7,2 tys. zł. - Orzeczono też środek karny w postaci zakazu obejmowania stanowisk prezesa zarządu, prokurenta, członka zarządu i likwidatora w spółdzielniach mieszkaniowych i spółkach prawa handlowego oraz obowiązek poniesienia kosztów procesu w kwocie 10 tys. zł. - informuje prokurator Łukasiewicz.