Wiele miesięcy, pod opieką naukową historyka miasta Wojciecha Konduszy, gromadzili materiały dotyczące powojennej Legnicy. Zajmowali się głównie propagandą i jej skutkami, czyli tym, jak wpływała ona na wzajemne stosunki trzech nacji, żyjących obok siebie: Niemców, których czekała wywózka za Odrę, Rosjan, którzy zdobyli miasto i nie ukrywali swoich do niego praw oraz Polaków, którym konferencja poczdamska dała to miejsce za utracony wschód.
Swoje przemyślenia trójka autorów przedstawiła także w miniony piątek, podczas spotkania w Legnickiej Bibliotece Publicznej z legniczanami. Była to jednocześnie inauguracja działalności na szerszym forum legnickiego Stowarzyszenia Pamięć i Dialog - pragnącego zajmować się trudnymi problemami historii.
Byłem na spotkaniu w bibliotece, przeczytałem książkę "Wymuszeni sąsiedzi". Wydaje mi się, że wywoła dyskusję. Młodzi autorzy nie mają bowiem ograniczeń, które towarzyszą badaczom starszego pokolenia. Wprost piszą o tym, że w 1945 r. Niemcy cieszyli się ochroną Rosjan przed Polakami, którzy wypędzali ich z mieszkań. Ale też o grze Rosjan z Niemcami przeciwko Polakom. Sowieci dbali na swój sposób o Niemców, ale tylko do czasu, kiedy byli im potrzebni do pracy w wojskowych zakładach.
Badacze poddają w wątpliwość głoszoną przez władzę ludową tezę o piastowskim, czyli polskim rodowodzie tych ziem. Co z pewnością też pobudzi do dyskusji. Bo niedawno np. inny młody historyk Przemysław Waszniewski opisał w książce "Henryk II Pobożny" dzieje Henryka Brodatego i jego syna Henryka Pobożnego, władców Śląska - jako ważnych postaci XIII-wiecznej Polski.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?