O problemie dotyczącym wyjątkowo wysokich dopłat za ogrzewanie lokali podlegających LSM w poprzednim sezonie grzewczym i proteście lokatorów pisaliśmy już wcześniej:
Zbulwersowani mieszkańcy stojąc wczoraj pod siedzibą LSM przy ulicy Gwiezdnej, domagali się rozmowy z prezesem LSM Janem Szynalskim, który dziś, dzień po proteście, zwołał konferencję.
Prezes LSM Jan Szynalski poinformował, że za ogrzewanie trzeba zapłacić i nie ma możliwości anulowania rachunków.
Te niedopłaty wynikają z dwukrotnej podwyżki cen ciepła w sezonie 2020/2021 i za niskiej stawki zaliczki na centralne ogrzewanie, która do lutego 2021 wynosiła 2 zł/m, a od marca została podniesiona do 2,20 zł. Każdy spółdzielca, który nie zgadza się z wysokością niedopłat, może napisać do nas wniosek o weryfikację rachunku, której z pewnością dokonamy - tłumaczył Jan Szynalski.
Jan Szynalski dodał, że dopłata nie musi być opłacona jednorazowo, każdy może zgłosić wniosek do zarządu LSM o rozłożenie jej na raty.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?