Dramat rozegrał się w nocy z 26 na 27 października. Mieszkaniec bloku przy ul. Lotniczej w Legnicy wrócił do domu i zobaczył, że ktoś w nim buszuje. Między ofiarą i napastnikiem doszło do szarpaniny. Włamywacz otrzymał 4 ciosy nożem. Trafił w ręce policji.
Prokuratura Rejonowa w Legnicy domaga się dla włamywacza oskarżonego o rozbój i kradzież z włamaniem, Wiktora R. kary 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności . Oskarżony przyznaje się do włamania. Zaprzecza jednak, że w czasie ucieczki z domu próbował atakować właściciela. Prokuratura zarzuca mu, że trzymając w ręku żelazko groził właścicielowi mieszkania.
- Mężczyzna, który biegł w moją stron trzymał żelazko i krzyczał, że mnie zabije. Miałem w rękach dwa noże. Zacząłem uciekać. Wpadliśmy na siebie przy drzwiach wejściowych. W czasie szamotaniny prawdopodobnie go dźgnąłem - tłumaczył Waldemar K., właściciel mieszkania.
Wiktor R. ukradł pieniądze, biżuterię i sprzęt adg-rtv o wartości 1,9 tys. zł.
- Nie groziłem Waldemarowi K. Nożem pchnął mnie w korytarzu, a później powalił na trawniku. Gdy już nie mogłem się ruszyć on znów zadał mi cios nożem, mógł mnie zabić - mówił Wiktor R. - Nie powinien tego robić - dodaje z żalem Wiktor R.
A jak tłumaczy fakt, że w dłoni trzymał żelazko?
- Nie zmieściło mi się do kieszeni - dodaje Wiktor R.
Wyrok usłyszymy 12 marca.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?