Na razie prezydent Tadeusz Krzakowski wysłał do miejscowej delegatury Krajowego Biura Wyborczego projekt uchwały w sprawie liczby okręgów wyborczych. Obecnie jest ich pięć i 25 radnych. Mieszkańców jest około 98,5 tysiąca (a jeszcze kilka miesięcy temu pisaliśmy, że było ich ponad 99 tys.)
- Jeśli sytuacja się nie zmieni, to w mieście będą trzy okręgi wyborcze i 23 radnych - mówi Małgorzata Zając, dyrektor legnickiej delegatury KBW.
Dodaje, że po wydaniu opinii projekt uchwały wróci do ratusza.
Kolejną zmianą w nowej kadencji samorządu będzie zmniejszenie liczby zastępców prezydenta. Obecnie jest ich trzech, a będzie dwóch.
Teraz Tadeuszowi Krzakowskiemu pomagają w rządzeniu Dorota Purgal, Jadwiga Zienkiewicz i Ryszard Białek. Gdyby znów wygrał wybory, jeden z zastępców straci posadę.
Spadek liczby mieszkańców poniżej 100 tysięcy nie zmieni jednak statusu Legnicy jako miasta na prawach powiatu (przysługuje ono bowiem byłym siedzibom województwa).
Kurczą się także m.in. Lubin i Głogów, choć w ich wypadku, nie będzie to mieć takich konsekwencji, jak w Legnicy. Powodów jest kilka, w tym chyba jednym z najważniejszych jest migracja ludności do podmiejskich gmin, gdzie budują domy i osiedlają się na stałe. Tendencja ta utrzymuje się od wielu lat. A do wyborów samorządowych zostało około dwóch lat.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?