LEGNICA Uroda w cenie

Kult piękna sprawił, że dobra kosmetyczka zarabia 3000 zł miesięcznie, a właścicielka gabinetu kosmetycznego – co najmniej 5000 zł

– To zawód przyszłości. Kobiety same przynoszą pieniądze, bo jest teraz moda na piękne twarze. Zresztą panowie nie pozostają w tyle i też gotowi są płacić każde pieniądze za poprawienie urody – twierdzi Agnieszka Zielińska, kosmetolog z Policealnych Szkół Academicus w Legnicy

Nauka w szkole kosmetyczek i wizażystek trwa dwa lata, czesne za miesiąc wynosi 250 zł, ale chętnych nie brakuje. Są to na ogół dziewczęta po szkołach średnich. Matura nie jest wymagana, raczej chodzi o poczucie piękna, pewną rękę, wyczucie kolorów i proporcji. Słuchaczki, które to opanują, mogą liczyć, zdaniem Agnieszki Zielińskiej, na pracę i dobre zarobki.
– Kosmetyczka, która specjalizuje się w jednym rodzaju zabiegu i jest dobra, zarabia miesięcznie na rękę ok. 3000 zł – dodaje pani Agnieszka. – Właścicielka gabinetu kosmetycznego ma jeszcze wyższe dochody. Szacuję je na ok. 5000 zł miesięcznie netto.
Klientami są coraz częściej panowie, którzy malują rzęsy henną lub nakładają fluid na twarz, aby zapewnić równomierną barwę cery. – To skutek zachodniego stylu życia, który na dobre zagościł u nas – ocenia Agnieszka Zielińska. – Moda na sukces, kult sprawności fizycznej, pięknego wyglądu to nieodłączne elementy tego sposobu życia.
W Targach Edukacja i Praca, na których wczoraj w Legnicy m.in. promowano zawody kosmetyczek i wizażystek, uczestniczyło 36 wystawców. •