Zarzuty postawiono czterem mieszkańcom Legnicy w wieku 23 - 51 lat. Jedna osoba uciekła prawdopodobnie do Holandii. - Na pewno tych wyłudzeń było zdecydowanie więcej - mówi aspirant Mateusz Idkowiak z wydziału Przestępczości Gospodarczej legnickiej policji. - Ta grupa przestępcza działała przez pół roku, a my rozpracowaliśmy na razie dwa miesiące.
Mechanizm był prosty. W pięcioosobowej grupie był podział ról. Dwie miały za zadanie zdobyć imię i nazwisko oraz PESEL. Przychodziły do mieszkań legniczan oferując im darmowe książki telefoniczne. W zamian żądając tylko pokwitowania z danymi osobowymi. Mając je, kolejny przestępca wpisywał te dane do ksero dowodu osobistego i tak to preparował, aby dokument wyglądał na autentyczny. Na umowie ze skserowanym dowodem osobistym, wpisywał fałszywe adresy. Były to miejscowości w powiecie legnickim, które obsługiwali prawdziwi kurierzy dostarczający przesyłki. Działali ono w tej grupie. Takie dokumenty były wysyłane do firm telekomunikacyjnych, które sprzedawały telefony przez internet. Gdy przesyłka z telefonem trafiała ręce kurierów, przekazywali ją pozostałym członkom. Dostawali za to od 50 do stu złotych. Aparaty były sprzedawane w komisach. Wartość jednego wahała się od 700 do 3 tysięcy złotych.
Wraz z telefonem przychodziły też umowy na usługi telekomunikacyjne. Ale oszuści wyrzucali je do kosza. - Przestępcy przyznali się do winy - dodaje aspirant Idkowiak. - Nie ukrywają, że chcieli w ten sposób zarobić pieniądze.
Policjanci szacują, że mogli oni wyłudzić nawet pół tysiąca telefonów. Dotychczas dotarli do 180 osób. Może być także więcej zatrzymań w tej sprawie. Zatrzymanym postawiono zarzut oszustwa. Grozi za to 8 lat wiezienia. Osoby na, które nazwisko oszuści wyłudzali telefony nie zapłacą za nie. Może się zdarzyć, że firmy windykacyjne w jakiś sposób do nich dotrą, wówczas te osoby powinny zgłosić się na policję.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?