Nic dziwnego, że w najnowszym informatorze kulturalnym o spektaklach Teatru Modrzejewskiej nie znajdziemy nawet wzmianki. Ostateczna wersja planu na ten miesiąc powstała... wczoraj.
– Nie wiedzieliśmy, co umieścić w repertuarze, ponieważ nie mamy pewności, czy dostaniemy z miasta pozwolenie na przewiezienie kostiumów i dekoracji do miejsc wystawiania sztuk – tłumaczy Maria Hotiuk z biura promocji Teatru Modrzejewskiej.
Dlatego pewne były tylko te spektakle, które grane są na dużej scenie teatru, czyli „Pracapospolita”.
Ta sztuka oraz „Howie i Rookie Lee”, „Była już taka miłość” i „Mamatango” to spektakle, które ekipa w okrojonym składzie mogła bez problemu zagrać.
Jednak sąd w lipcu zawiesił wystawianie „Mamatango” do czasu zakończenia procesu wytoczonego przez reżyserkę Annę McCracken. Pozwała dyrektora o naruszenie praw autorskich, ponieważ wystawia sztukę bez jej zgody, gdy ostentacyjnie zerwała umowę po zmianach naniesionych przez ekipę aktorską w scenariuszu. Aktorzy sami dokończyli realizację.
W piątek posiedzenie sądu uchyliło decyzję o zawieszeniu spektaklu jako dowodu w sprawie. Aktorzy o decyzji dowiedzieli się w poniedziałek i wówczas naniesiono do wstępnego repertuaru na wrzesień „Mamatango”, w miejsce awaryjnie przygotowanego spektaklu „Fotografie”.
Obecnie można grać jedynie te spektakle, w których nie mają kluczowych ról Paweł Wolak i Bogdan Grzeszczak. Razem z dyrektorem Jackiem Głombem, scenografem Małgorzatą Bulandą i zaprzyjaźnionym z legnickim teatrem zespołem muzycznym „Kormorany” pracują nad warszawską sztuką.
Pierwszy spektakl w nowym sezonie legnicki Teatr Modrzejewskiej zaplanował już na najbliższą sobotę, 11 września.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?