- W sobotę byłem w Görlitz- mówi Franciszek Grzywacz, znany legnicki wydawca. - Przewijały się tam tysiące turystów. Ale tam w rynku są grajkowie, galerie, restauracje. A nasz odnowiony jest pusty. Zaskoczyła mnie jeszcze informacja, że miasto wystąpiło z Dolnośląskiej Izby Turystycznej.
Grzywacz sugeruje, że w jednym z tych pustych sklepów może ktoś mógłby zechcieć zrobić lokal, który swoim wystrojem przypominałby czasy stacjonowania w mieście Armii Radzieckiej. - To byłaby duża atrakcja turystyczna - przypuszcza.
Legnicki Rynek od roku ma nową nawierzchnię z kostki brukowej i płyt chodnikowych. Stoją stylizowane lampy, ławki, drzewka. Jest sześć restauracji, są też cztery
galerie i delicje. A mimo to ludzie omijają Rynek szerokim łukiem. Wolą spędzać czas w galeriach handlowych.
- Podczas Festiwalu Srebra w jednym z pustych sklepów wystawiono eksponaty - mówi legniczanka Beata Kujawska. - To dobrze, bo nie ma nic bardziej przygnębiającego niż puste witryny w sercu miasta. W tych sklepach powinny być jakieś knajpki, może sklep z dziełami sztuki. Lokal, gdzie można posłuchać fajnej muzyki.
Zbigniew Celoch, zastępca dyrektora ZGM, przypomina, że szansa na to, że w którymś z tych sklepów powstanie klimatyczny lokal są minimalne. - Wcześniej byli chętni do zainwestowania w restaurację - wspomina Celoch. - Ale mieszkańcy patrzą na to bardzo niechętnie. Wspólnoty nie wyraziły zgody.
W jednym z opuszczonych sklepów przez wiele lat sprzedawana była odzież dobrych marek. Gdy powstały galerie handlowe, ostatni z dzierżawców przeniósł się do jednej z nich. Na początku roku lokal wydzierżawiła lokalna telewizja. Rozpoczęto nawet adaptację pomieszczeń. Ale władze stacji zwolniły prezesa, który dzierżawił lokal.
- Wypowiedział nam umowę i w czerwcu wystawiamy to pomieszczenie wraz z dwoma pozostałymi na przetarg - przyznaje Zbigniew Celoch. - Także niedawno odzyskaliśmy od właściciela upadłego biura podróży przetrzymywany przez niego lokal.
Co powinno znaleźć się w pustych lokalach na legnickim Rynku? Czekamy na Wasze komentarze - najciekawsze propozycje opublikujemy
Biuro AGA-Tour zostało zamknięte w połowie minionego roku. Jego właściciele nie chcieli jednak oddać ponad 200-metrowego lokalu. ZGM skierował więc sprawę do sądu, który wydał nakaz eksmisji. Nakazał też, by właściciele zwrócili ponad 30 tys. zł zaległego czynszu i innych opłat. Trwało prawie pół roku, zanim ZGM odzyskał pomieszczenie.
Wyjaśniła się też sprawa z sąsiadującym z upadłym biurem dawnym sklepem ze sprzętem RTV. Przez pewien czas była tutaj galeria. Ale z powodu awarii instalacji wodnej została zamknięta. Wykonano remont i teraz jest tu przejściowo z powrotem galeria.
- Prezydent chciałby, żeby w tych lokalach była klimatyczna restauracja, sklep ze sztuką czy usługi - mówi Arkadiusz Rodak, rzecznik prezydenta. - Ale głos mają też wspólnoty mieszkaniowe.
Zobacz też: Biegali po Rynku(ZDJĘCIA)
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?