Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legnica: Puste lokale w Rynku - co się w nich znajdzie?

Zygmunt Mułek
Piotr Krzyżanowski
Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej w połowie czerwca ogłosi kolejny już przetarg na dzierżawę trzech sklepów na legnickim Rynku. Czy znajdzie się ktoś chętny, kto zaproponuje tutaj coś bardzo atrakcyjnego, co ożywi serce miasta? Od prawie roku dwa lokale stoją opuszczone. W trzecim niedawno otwarto wystawę z eksponatami z Festiwalu Srebro.

- W sobotę byłem w Görlitz- mówi Franciszek Grzywacz, znany legnicki wydawca. - Przewijały się tam tysiące turystów. Ale tam w rynku są grajkowie, galerie, restauracje. A nasz odnowiony jest pusty. Zaskoczyła mnie jeszcze informacja, że miasto wystąpiło z Dolnośląskiej Izby Turystycznej.

Grzywacz sugeruje, że w jednym z tych pustych sklepów może ktoś mógłby zechcieć zrobić lokal, który swoim wystrojem przypominałby czasy stacjonowania w mieście Armii Radzieckiej. - To byłaby duża atrakcja turystyczna - przypuszcza.

Legnicki Rynek od roku ma nową nawierzchnię z kostki brukowej i płyt chodnikowych. Stoją stylizowane lampy, ławki, drzewka. Jest sześć restauracji, są też cztery
galerie i delicje. A mimo to ludzie omijają Rynek szerokim łukiem. Wolą spędzać czas w galeriach handlowych.

- Podczas Festiwalu Srebra w jednym z pustych sklepów wystawiono eksponaty - mówi legniczanka Beata Kujawska. - To dobrze, bo nie ma nic bardziej przygnębiającego niż puste witryny w sercu miasta. W tych sklepach powinny być jakieś knajpki, może sklep z dziełami sztuki. Lokal, gdzie można posłuchać fajnej muzyki.

Zbigniew Celoch, zastępca dyrektora ZGM, przypomina, że szansa na to, że w którymś z tych sklepów powstanie klimatyczny lokal są minimalne. - Wcześniej byli chętni do zainwestowania w restaurację - wspomina Celoch. - Ale mieszkańcy patrzą na to bardzo niechętnie. Wspólnoty nie wyraziły zgody.

W jednym z opuszczonych sklepów przez wiele lat sprzedawana była odzież dobrych marek. Gdy powstały galerie handlowe, ostatni z dzierżawców przeniósł się do jednej z nich. Na początku roku lokal wydzierżawiła lokalna telewizja. Rozpoczęto nawet adaptację pomieszczeń. Ale władze stacji zwolniły prezesa, który dzierżawił lokal.

- Wypowiedział nam umowę i w czerwcu wystawiamy to pomieszczenie wraz z dwoma pozostałymi na przetarg - przyznaje Zbigniew Celoch. - Także niedawno odzyskaliśmy od właściciela upadłego biura podróży przetrzymywany przez niego lokal.

Co powinno znaleźć się w pustych lokalach na legnickim Rynku? Czekamy na Wasze komentarze - najciekawsze propozycje opublikujemy

Biuro AGA-Tour zostało zamknięte w połowie minionego roku. Jego właściciele nie chcieli jednak oddać ponad 200-metrowego lokalu. ZGM skierował więc sprawę do sądu, który wydał nakaz eksmisji. Nakazał też, by właściciele zwrócili ponad 30 tys. zł zaległego czynszu i innych opłat. Trwało prawie pół roku, zanim ZGM odzyskał pomieszczenie.

Wyjaśniła się też sprawa z sąsiadującym z upadłym biurem dawnym sklepem ze sprzętem RTV. Przez pewien czas była tutaj galeria. Ale z powodu awarii instalacji wodnej została zamknięta. Wykonano remont i teraz jest tu przejściowo z powrotem galeria.

- Prezydent chciałby, żeby w tych lokalach była klimatyczna restauracja, sklep ze sztuką czy usługi - mówi Arkadiusz Rodak, rzecznik prezydenta. - Ale głos mają też wspólnoty mieszkaniowe.

Zobacz też: Biegali po Rynku(ZDJĘCIA)

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto