Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do Sądu Okręgowego w Legnicy. Za zabójstwo grozi od 8 lat do dożywotniego więzienia.
Kazimierz K. wraz ze swoją konkubiną i jej synem mieszkali w jednej ze wsi w pobliżu Jawora. Gdy się upił, groził konkubinie, że zabije ją i jej syna. Te groźby powtarzały się od lat. 11 stycznia tego roku wrócił pijany późnym wieczorem do domu i awanturował się. W pewnym momencie wziął nóż i wymachiwał nim. Po chwili zamienił go na większy i zaatakował syna konkubiny.
Zadał mu kilkanaście ciosów. Młody mężczyzna miał też rany cięte na rękach, które świadczą, że się bronił. Gdy przyjechała karetka pogotowia, lekarz próbował reanimować ofiarę, ale nie udało się uratować życia.
Oskarżony nie przyznał się do winy. Twierdzi, że zadał cios przypadkowo. Przygotowywał jedzenie. Nagle odwrócił się gwałtownie z nożem w ręku i tak nieszczęśliwie, że na ostrze nadział się Grzegorz K. Prokurator nie uwierzył w te tłumaczenia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?