Legnica: Proces o napad na kasyno

Monika J. ujawniała wczoraj przed legnickim Sądem Rejonowym kulisy napadu na kasyno Joker w Legnicy. To właśnie ta 22 letnia kobieta nadała ten skok. Dokonali go nad ranem 24 października minionego roku Adam W. ( 32 l.), Maciej Sz. (29 l.) i Robert M. (33 l.). Zrabowali 24 tys. zł.
- Przez pewien czas byłam blisko związana z Adamem W. - zeznawała Monika J. - Gdy dostałam pracę w kasynie zadzwoniłam do Adama, by mu się tym pochwalić - opowiadała. - Zaproponował mi by uczestniczyła w napadzie. Nie chciałam, ale opowiedziałam o wszystkich zabezpieczeniach, bo się bałam.
Nad ranem 24 października do kasyna wpadło trzech mężczyzn w kominiarkach. Monika dała Adamowi W. cynk, że nikogo nie ma w środku. Po kilku dniach po napadzie dostała swoją dolę - 980 zł w bilonie po 5 zł. Gdy zatrzymała ją policja przyznała się i wydała swoich kompanów. Zgodziła poddać się karze - rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i pięć tysięcy zł grzywny. Wyrok się uprawomocnił. Pracuje teraz w Niemczech.
Przebywającym w areszcie Robertowi Sz. i Adamowi W. grozi 15 lat więzienia. Robertowi M. odpowiadającemu z wolnej stopy grozi 10 lat więzienia. Nie przyznają się do winy.