- Byłam bez środków do życia - wspomina Krystyna Biernacik. - Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej robił wszystko, żeby ten dług się nie przedawnił. Zapewniałam ZGM, że zacznę spłacać zaległości, gdy tylko dostanę emeryturę.
Odsetki od zaległości czynszowych w czasie 15 lat urosły do przeszło 28 tys. zł. Dwa lata temu pani Biernacik dostała niewielką emeryturę - trochę ponad tysiąc złotych. Zwróciła się do prezydenta miasta o umorzenie odsetek i rozłożenie podstawowego długu na 36 rat. Miasto daje dłużnikom takie możliwości i prośba pani Biernacik została zaakceptowana. Kobieta zaczęła spłacać zaległości po 50 zł miesięcznie. Była święcie przekonana, że powoli zaczyna wychodzić na prostą. Nic z tego.
- W ubiegłym roku urząd skarbowy naliczył mi podatek od wzbogacenia - mówi legniczanka. - Uznali, że skoro ZGM umorzył mi 28 tys. zł odsetek, to muszę zapłacić od tego 4000 zł podatku. Dogadałam się ze skarbówką, że rozłożą mi tę kwotę na raty. I tylko tyle wskóra-łam. Płacę więc po 200 zł miesięcznie.
Kolejny cios zadał komornik. Pod koniec minionego roku Krystyna Biernacik dostała wezwanie do zapłaty w wysokości prawie 1800 zł. - To koszty komornicze za ściąganie mojego zadłużenia - wyjaśnia Krystyna Biernacik. - Ale komornik niczego nie ściągnął, bo ja podpisałam ugodę z ZGM.
Dlaczego więc legniczanka ma oddać tak wielkie dla niej pieniądze? Komornik Czesław Walczak twierdzi, że zawiesił postępowanie egzekucyjne w maju 2009 r., gdy podpisano ugodę z ZGM. Ale teraz, według komornika, wierzyciel nie dosłał mu dokumentów i dlatego musi ściągnąć te pieniądze. - Ta pani niesłusznie ma do nas pretensje, bo prawo stanowi, że gdy sprawa o ściąganie długów zostanie umorzona, to dłużnik ponosi koszty komornicze.
Emerytka ma galimatias w głowie. - Gdy komornik zabierze mi te pieniądze, nie będę miała za co żyć - żali się. - Znowu wpadnę w pętlę zadłużenia. Jedynym rozwiązaniem, jakie sugerują emerytce prawnicy, jest skierowanie sprawy do sądu. - Muszę to zrobić, ale nikt mi nie zagwarantuje, że dojdę sprawiedliwości - mówi kobieta.
Komu darować
Lokatorzy i najemcy lokali użytkowych są winni ZGM-owi w Legnicy ponad 20 mln zł.
W grudniu minionego roku radni przyjęli uchwałę określającą zasady umarzania długów, odsetek i spłat na raty zaległości czynszowych. Zakłada ona, że należności czynszowe można rozłożyć nawet na 60 rat. W szczególnie uzasadnionych przypadkach można umorzyć dług w całości. Nie przeszły propozycje abolicji.
Zobacz też: Legnicka policja zatrzymała dilera
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?