Prokuratura Rejonowa w Legnicy uznała kierowcę szwedzkiego autokaru, który miał wypadek 11 kwietnia br. o godz. 8.33 na wysokości Legnickiego Pola, winnym. Oskarżono go o nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym.
53-letni Tommy A. został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 3 lata , ponadto został zobowiązany do zapłaty nawiązki w kwocie 5 tys. zł na rzecz pokrzywdzonego.
Legnica: kierowca szwedzkiego autokaru dostał wyrok w zawieszeniu
Do wypadku doszło na skutek nie zachowania należytej ostrożności przez szwedzkiego kierowcę, który chroniąc się przed ostrym słońcem, za nisko opuścił żaluzje. - To spowodowało, że jadąc pasem awaryjnym nie zauważył znaków informujących o jego zakończeniu i uderzył w trzy kolejne słupki tych znaków, co doprowadziło do pęknięcia szyby na drobne kawałki i całkowitej utraty widoczności - relacjonuje przebieg zdarzenia Liliana Łukasiewicz, rzecznik legnickiej prokuratury - Wówczas kierowca wjechał do rowu, a pojazd na skarpie przewrócił się na bok, co doprowadziło do uszkodzenia konstrukcji kabiny oraz wyrwania obydwu drzwi po prawej stronie pojazdu.
Autokarem podróżowały 24 osoby, z czego 9 zostało rannych na skutek wypadku. W tym jeden dwudziestokilkulatek doznał rozległego urazu wielonarządowego, który stanowił bezpośrednie zagrożenie dla jego życia.
Tommy A. przyznał się do popełnienia przestępstwa - dodaje Liliana Łukasiewicz - i bardzo żałował tego, co się stało. Kierowca był trzeźwy, a pojazd sprawny technicznie.
Legnica: kierowca szwedzkiego autokaru dostał wyrok w zawieszeniu
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?