Podpisując niekorzystną, niemożliwą do zrealizowania umowę na budowę salonu Mercedesa w Lubinie, Artur Dubiński - obecnie likwidator, a podówczas prezes komunalnej Lubińskiej Spółki Inwestycyjnej - działał na szkodę firmy. Sąd Okręgowy w Legnicy, do którego jeden z jego obrońców, Piotr Latos, odwołał się po niekorzystnym rozstrzygnięciu z pierwszej instancji, uznał tę apelację za oczywiście bezzasadną. Jednocześnie całkowicie podtrzymał wyrok lubińskiego Sądu Rejonowego z 14 lipca br., w którym Artura Dubińskiego skazano na pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz cztery tys. zł grzywny.
Dla menedżera taki obrót sprawy ma jeszcze inne przykre konsekwencje. Prawo zakazuje bowiem zasiadania w zarządach spółek oraz radach nadzorczych osobom skazanym prawomocnym wyrokiem za przestępstwa przeciwko mieniu.
W styczniu 2005 roku Lubińska Spółka Inwestycyjna zobowiązała się w 6 miesięcy wybudować w Lubinie salon Mercedesa. Podpisała umowę, choć nie miała ani sprzętu, ani ekipy budowlanej, ani doświadczenia w realizacji budów - liczyła wyłącznie na podwykonawców. Jak przekonywał wczoraj mecenas Piotr Latos, zatrudniła do budowy dwie najlepsze firmy na lubińskim rynku. Mimo tego nie udało się dotrzymać wyśrubowanych terminów. Inwestycja przeciągnęła się o 159 dni. Na podstawie umowy diler naliczył LSI karę finansową sięgającą dwóch mln zł, a ponieważ spółka nie kwapiła się do zapłaty, skierował pozew do sądu.
Wyrok zredukował należność do niespełna miliona (z czego połowę miało zapłacić Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji - spółka, która udzieliła dilerowi poręczenia majątkowego). Mecenas Piotr Latos domagał się w apelacji uniewinnienia Artura Dubińskiego. W mowie końcowej przekonywał, że prezes LSI przed zawarciem umowy opierał się na opiniach specjalistów i podjął dopuszczalne ryzyko inwestycyjne. Sąd nie podzielił tej opinii.
Co prezydent powinien zrobić z Lubińską Spółką Inwestycyjną i jej likwidatorem? Podyskutuj na forum
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?