- Mogliśmy tylko wydać decyzję, żeby właściciele zabezpieczyli obiekt z zewnątrz- mówi Janina Dubiel, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Wszystko tam się sypie. To już jest rozpadająca się po kawałku ruina.
Złudzeń nie ma także Zdzisław Kurzeja, legnicki konserwator zabytków.
- W dokumentach sprzedaży jest zapis, że nabywcy mają go wyremontować po uzyskaniu pozwolenia na budowę - wyjaśnia Kurzeja. - Ale muszą też wybudować tam parkingi. I przez nie rozbija się ta inwestycja. Teraz destrukcja tej budowli następuje w postępie geometrycznym.
Dresdner Bank miasto przejęło od Armii Radzieckiej, która miała tam hotel dla oficerów, i sprzedało go prywatnemu inwestorowi w 1993 r. Od tego czasu zmieniło się pięciu właścicieli. Ostatni nabyli go przed dwoma laty. Miały tu powstać apartamenty i lokale handlowe.
- Chcemy ten obiekt sprzedać - ucina rozmowę Jacek Niemyjski, obecny współwłaściciel Dresdner Banku.
Więcej do powiedzenia ma Andrzej Szymkowiak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. Żaden z właścicieli nie dostał pozwolenia na budowę, bo nie doszło do porozumienia w sprawie parkingów.
- Prawo wymaga, aby każdy taki obiekt miał określoną liczbę miejsc do parkowania. My wyznaczyliśmy je przy ul. Powstańców Śląskich, czyli na drodze publicznej. A właściciele chcieli, by parkingi były ich własnością. Na to nie mogliśmy się zgodzić.
- Przepisy mówią, że przed takimi budynkami muszą być parkingi - potwierdza wrocławski urbanista Stefan Bilda. - Praktyka jest taka, że inwestor, gdy buduje je na publicznym terenie, przekazuje je potem zarządcy dróg.
Co zrobić, by uratować tę budowlę? - Teoretycznie można ją wywłaszczyć - mówi Zdzisław Kurzeja. - Ale to bardzo rzadka, kosztowna i czasochłonna procedura.
Samorządy nie chcą przejmować, bo ich nie stać. I koło się zamyka.
Zobacz też: Dwunastoletni włamywacz z Lubina
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?