Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legnica: Chirurg Marian M. Może trafić do aresztu, bo nie stawiał się na rozprawach

zyg
Marcin Osman
Po raz kolejny nie odbyła się wczoraj rozprawa lekarzy oskarżonych o przyjmowanie łapówek od przestępcy.

Dlaczego? Na początku marca sąd wyłączył sprawę Mariana M. Do oddzielnego postępowania z powodu jego choroby. Ale w połowie kwietnia sąd w innym składzie uznał, że skoro w tym czasie Marian M. pracował w szpitalu, to może odpowiadać w tym procesie. Nie ma przesłanek do oddzielnego postępowania. Wczoraj Marian M. nie stawił się na rozprawie. Prokurator Celina Kurzydło wystąpiła z wnioskiem by zbadał go lekarz, czy może być leczony w warunkach więziennych. Jeżeli tak, to wystąpi o areszt dla niego. Sąd poparł ten wniosek.

Zobacz też: Wypadek śmiertelny w kościele

To najgłośniejsza od lat sprawa, w której na ławie oskarżonych zasiadają lekarze. Proces był już kilkakrotnie przerywany.

Przypomnijmy. W październiku 2009 roku agenci CBA zatrzymali trójkę legnickich lekarzy i lubińskiego psychiatrę. Prokuratura oskarżyła chirurga Mariana M. O przyjęcie od przestępcy 45 tys., ordynator Tadeusz K. miał wziąć 5 tys. zł, a neurolog Ewa S., 8 tys. zł. Psychiatra dostał zdaniem prokuratury 5 tys. zł. Za te pieniądze mieli tworzyć przestępcy fikcyjna historię choroby, dzięki której unikał więzienia. Lekarze twierdzą, że są niewinni. Zostali przez niego pomówieni. Przyznają, że był ich pacjentem, ale leczyli go zgodnie ze sztuką lekarską. Grozi im do 10 lat więzienia.

Ten proces miał już ruszyć jesienią 2010 r. Ale z powodu choroby Mariana M., rozpoczął się wiosną minionego roku. I po kilku rozprawach został zawieszony. 2 marca tego roku sędzia Kazimierz Chłopecki sprawę Mariana M. Wyłączył do oddzielnego postępowania.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto