Do zdarzenia doszło około 5.30 rano, gdy kobieta szła do pracy w jednej z legnickich firm przy ulicy Senatorskiej. Gdy była już na terenie zakładu, obserwujący ją zza płotu oskarżony przeskoczył przez ogrodzenie, podbiegł do niej i od tyłu zaczął zadawać ciosy nożem w klatkę piersiową i brzuch.
Ofiara została ugodzona sześciokrotnie. Podczas, gdy współpracownicy udzielali kobiecie pomocy, napastnik zdołał zbiec z miejsca zdarzenia, grożąc przy tym nożem, osobom, które chciały go powstrzymać.
O godz. 9.00 wyjechał z Legnicy. Grupa pościgowa śledząc dane ze stacji przekaźnikowych telefonii komórkowej namierzyła trasę przemieszczania się telefonu oskarżonego. Ustalono, że znajduje się on w pociągu.
Tego samego dnia, około godziny 12:30, zatrzymano Sławomira K. na dworcu kolejowym w Kłodzku. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Zaatakowana kobieta przeżyła, ale doznała m.in. obustronnej odmy opłucnowej oraz uszkodzenia ścian jelita grubego z cechami krwawienia oraz zapaleniem otrzewnej, co stanowiło chorobę realnie zagrażającą życiu.
W toku śledztwa ustalono, iż pokrzywdzona i Sławomir K. byli wcześniej parą. Rozstali się jeszcze w 2011r., czego oskarżony nie chciał zaakceptować.
Dzień przed atakiem, napastnik czekał na kobietę, przed domem, a gdy ta odjechała autem chcąc uniknąć spotkania, wielokrotnie dzwonił do niej, grożąc zabójstwem.
Sławomirowi K. postawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Prokurator uznał, iż ww. działał z premedytacją, ponieważ jego działania miały charakter przemyślany i zaplanowany, wskazujący na to, że już co najmniej dzień wcześniej lub w nocy rozważał pozbawienie kobiety życia.
Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa. Był poczytalny.
Sławomirowi K. za usiłowanie zabójstwa grozi kara w wymiarze od 8 do 15, 25 lub nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
źródło: Prokuratura Legnica
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?