Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legnica: Brud i śmieci wokół Jeziora Kunickiego

Tomasz Woźniak
W 2008 roku zanieczyszczenia były jednym z powodów śnięcia tysięcy ryb w Jeziorze Koskowickim
W 2008 roku zanieczyszczenia były jednym z powodów śnięcia tysięcy ryb w Jeziorze Koskowickim Piotr Krzyżanowski
Chętni do wypoczynku nad Jeziorem Kunickim są przerażeni. Wszędzie wokół zbiornika walają się śmieci

Takiego brudu nad jeziorem już dawno nie widziałam - mówi Alina Kucharska z Legnicy. - Promenada niemal tonie w śmieciach.

Legniczanka przyznaje, że jest zaskoczona tym, co zobaczyła. Pamięta swoje wypady do Kunic sprzed paru lat, gdy nad jeziorem było czysto bez względu na to, czy woda nadawała się do kąpieli czy nie.

Przepełnione kosze, walające się butelki, papierki to widok nie tylko po weekendzie. Akurat teraz mieszkańcy Legnicy i inni tłumnie zjeżdżają nad największe jezioro w regionie.

O Jezioro Kunickie od lat walkę toczą władze Kunic. Poprzedni wójt starał się przejąć akwen od Skarbu Państwa i wędkarzy, którzy nim zarządzają. Nie udało się, ale wybudował nad jeziorem promenadę, na rządowych włościach.

Podobnie jest na żwirowni w Spalonej, którą gmina chce przejąć i spróbować zalegalizować dzikie kąpielisko, a przede wszystkim zapewnić kąpiącym się ratownika.
- Jest dziś problem ze sprzątaniem, bo jak są pieniądze na roboty publiczne, to chętnych brakuje, ale widzimy, że po weekendzie jest wysprzątane - mówi Mariusz Ból z Polskiego Związku Wędkarskiego. - My sprzątamy po każdych zawodach, a ponieważ jest sezon, więc często.

Mariusz Ból przyznaje, że i wędkarze czasami dokładają się do stosu śmieci, głównie za sprawą opakowań. Już od dawna walczą, by nie pakować zachęt i innych pomocy do łowienia w plastik tylko łatwo rozkładające się w przyrodzie tekturowe opakowania.

- Tłumaczymy ludziom, by to, co nad jezioro przyniosą, zabierali z sobą, ale nie zawsze się udaje - dodaje Ból. - Już od dawna brakuje nad jeziorem stróżów prawa, którzy by zapobiegli śmieceniu, dewastowaniu mienia.

Problemem są nie tylko zbyt małe kosze, ale także fakt, że ciągle ich ubywa. Za to z kolei odpowiedzialni są młodzi ludzie, których ulubioną zabawą jest często wrzucanie śmietników do jeziora. Pokrywy i śmieci pływają po wodzie, a obok nich śnięte ryby, dla których zabrakło powietrza i światła.

Wójt Kunic Zdzisław Tersa jest zaskoczony naszym pytaniem o czystość wokół jeziora.

- Przecież sprzątamy po każdym weekendzie, nic nie poradzimy, że w sobotę i niedzielę ludzie zostawiają po sobie śmieci - tłumaczy wójt Tersa. - Dbamy o to, by wokół jeziora było najczyściej.

Na razie przynosi to połowiczny skutek. Czysto jest często tylko do południa. Wędkarze proponują przede wszystkim, by wokół jeziora postawić większe kosze na śmieci. Te małe zapełniają się już po wrzuceniu butelki po napoju.

Kunice latem

Jezioro Kunickie ma 95 ha, a na jego środku znajduje się Wyspa Mew. Doskonały teren dla wędkarzy. W ośrodkach wypoczynkowych wokół jeziora można wynająć żaglówkę, kajak, deskę serfingową czy łódź motorową. Największe bazy wypoczynkowe to "Posejdon" PTTK przy Hucie Miedzi, bazy noclegowe Ligi Obrony Kraju i Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nad jeziorem prowadzone są kursy żeglarskie i płetwonurków.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto