Pasażerowie pociągów na trasie Wrocław – Legnica zastanawiają się, dlaczego tuż przed Legnicą pędzące z dużą prędkością składy nagle zwalniają i jadą chwilę w ślimaczym tempie.
Jak nam wyjaśnił Mirosław Siemieniec, rzecznik Polskich Linii Kolejowych, w tym miejscu doszło do podmycia nasypu kolejowego. Jest to bowiem teren bagnisty.
Dlatego wprowadzono ograniczenie prędkości pociągów do 30 km/h. W tym roku ma być wykonany remont tego odcinka nasypu.
Wideo
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!