Ajent kiosku "Ruch" w Legnicy zgłosił policji, że ktoś się do obiektu włamał. Ukradł papierosy, karty do doładowań do telefonu oraz pieniądze. Straty ocenił na 10 tys. zł. Policjanci nie uwierzyli mu. Skradzione rzeczy znaleźli w jego mieszkaniu. 21-letni ajent tłumaczył się, że miał problemy finansowe. Za powiadomienie o przestępstwie, które niezaistniało grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Wideo
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!