Ratownik medyczny: Przepraszamy, że będziecie umierać w domach... Olbrzymie kolejki karetek na SOR w Legnicy
O sytuacji polskiej służby zdrowia na przykładzie tego co dzieje w zagłębiu miedziowym pisze Tomasz Wyciszkiewicz - ratownik.
- Ochrona zdrowia, nazywana przez polityków służbą zdrowia już w Polsce nie istnieje! Szanowne koleżanki, koledzy, znajomi, mniej znajomi i zupełnie obcy... W imieniu ratowników medycznych chciałbym powiedzieć PRZEPRASZAM! - pisze Tomasz Wyciszkiewicz. - Przepraszamy za to, że nie udzielimy Wam pomocy, za to, że będziecie umierać w domach bo przychodnie w większości się na Was wypięły i każą wam wzywać pogotowie do Waszego chorego dziecka lub zrobią teleporadę przepisując w ciemno antybiotyk, a my... A my nie przyjedziemy bo.. Bo czekamy pod SOR-em 3,4,5 lub 14 godzinę! Tak, dobrze słyszycie! 14 godzin próbując przekazać pacjenta na SOR! To się dzieje w Polsce! Tuż obok Was - pisze ratownik.
Tomasz Wyciszkiewicz podkreśla również, że koleżanki i koledzy pracujący na SOR także są bezradni bo nie mają gdzie przekazywać pacjentów! Wszędzie miejsc brak!
- Jeśli masz pecha i masz pacjenta z covid+ lub podejrzanego to siedzisz w tym dziadostwie z maską na ryju kilka godzin.. Spocony, niedotleniony, zestresowany.. Bo też jesteśmy ludźmi...Też się boimy! Bo coraz więcej naszych kolegów i koleżanek z pracy idzie w kwarantannę z powodu dodatniego wyniku na covid. I wykrusza się kolejna załoga i kolejna karetka nie wyjeżdża.. I znowu dłuuugo czekacie na nasz przyjazd. I znowu się na nas denerwujecie i macie pretensje... Np wczoraj.. Ktoś o 9 rano dzwonił po pomoc, po karetkę, a my pojechaliśmy do niego o 24!!! Nie, to nie s-f. To dzisiejsze realia... System ochrony w Polsce UMARŁ! -- czytamy dalej w poruszającym wpisie.
Na zdjęciach - Szpital w Legnicy dziś.. 13 oczekujących karetek. Już wiecie dlaczego długo na nas czekacie?
Cały wpis poniżej:
Mało? Oto relacja kolejnego ratownika:
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?