PROMOCJE to obok legnickiego SREBRA drugie najważniejsze wydarzenie organizowane od trzech dekad przez Galerię Sztuki. Obejmuje wystawę i konkurs skierowany do absolwentów wyższych uczelni plastycznych, którzy otrzymali dyplom w pracowni malarstwa w dwóch ostatnich latach.
Nagrodą główną w wysokości 10 tys. zł oraz zaproszenia do wystawy indywidualnej w przyszłym roku uhonorowano Łukasza Jankowicza z ASP w Warszawie.
- Obrazy olejne, których bohaterami uczynił artysta pomniki, stanowią spójną plastycznie i merytorycznie wypowiedź - podkreśla juror tegorocznych PROMOCJI Grzegorz Kozera. - Każdy z trzech obrazów, pomimo silnie narzucających się skojarzeń czasowych, terytorialnych i personalnych, stanowi uniwersalną opowieść o polityce, władzy i społeczeństwie, które, jak przypomina jeden z tytułów, wciąż domaga się Chleba i Igrzysk (2021).
- Szczególnie sugestywnie, pomimo najmniejszego formatu, przemawia praca Wszystko na głowie (2021), gdzie bez problemu rozpoznajemy białoruskiego tyrana. Stylistyczną patynę realizmu socjalistycznego widać najczytelniej w pracy Pomnik poległym w służbie i obronie PRL (2020), w której fizyczna szczelina między dwoma krosnami prowokuje także do głębszych refleksji – dodaje Grzegorz Kozera.
Na wystawie oglądamy także obrazy laureatki nagrody Tadeusza Krzakowskiego, prezydenta Legnicy – Julii Tymańskiej (ASP Gdańsk). Widać w nich zmaganie się z kultowością nie tylko w znaczeniu religijnym, ale i z popkulturą. Prace zostały wykonane w konwencji miejskiego graffiti, na których zestawiono odważnie gwiazdy, pistolety, dewocjonalia i ikony popkultury. Malarka łączy także śmiało techniki, mieszając akryl, tusz i spray.
- Na zainteresowanie zwiedzających zasługują także prace laureata Srebrnej ostrogi, czyli nagrody przewidzianej za twórczą odwagę, poczucie humoru i błyskotliwą ekspresję, którą otrzymał Michał Łapczyński (ASP Warszawa). Jego cykl obrazów stanowi zestawienie współczesnych problemów. Na szczególną uwagę zasługuje płótno Polska rodzina – chłopak, chłopak i pekińczyk (2019). - W czasach odgórnie narzucanych ŁADów, nie tylko meblowych, z tradycyjnym monidłem małżeńskim na ścianie, jedynej dopuszczalnej normatywnej i narodowej rodziny już sam ten błyskotliwy portret zasługuje na srebrne laury – wyjaśnia Grzegorz Kozera.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?