Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeep Compass 4XE 1.3 GSE Turbo 240 KM. Test, wrażenia z jazdy, spalanie, ceny i wyposażenie

Kamil Rogala
Jeep Compass to bardzo ciekawa propozycja, która nieco ucierpiała po wprowadzeniu hybrydy plug-in do oferty. W jakich warunkach sprawdzi się Jeep Compass 4XE? To chyba idealne rozwiązanie dla tych, którzy szukają ciekawego auta do miasta, mogą wykorzystać napęd hybrydowy (miejsce do ładowania baterii) i mieszkają tuż pod miastem, gdzie dojazd nie jest najlepszy. W takim scenariuszu Compass 4XE się sprawdzi, ale czy konkurencja w tej cenie nie oferuje więcej?
Jeep Compass to bardzo ciekawa propozycja, która nieco ucierpiała po wprowadzeniu hybrydy plug-in do oferty. W jakich warunkach sprawdzi się Jeep Compass 4XE? To chyba idealne rozwiązanie dla tych, którzy szukają ciekawego auta do miasta, mogą wykorzystać napęd hybrydowy (miejsce do ładowania baterii) i mieszkają tuż pod miastem, gdzie dojazd nie jest najlepszy. W takim scenariuszu Compass 4XE się sprawdzi, ale czy konkurencja w tej cenie nie oferuje więcej? Kamil Rogala
Jeep Compass ma to, czego brakuje wielu innym autom w tym segmencie – historię i ogromne rzesze fanów na całym świecie. Trudno to samo powiedzieć o Skodzie Karoq czy Kii Sportage, ale czy ta legenda i kultowy wręcz charakter wciąż są aktualne? Sprawdziliśmy to po raz kolejny za kierownicą Jeepa Compassa w odmianie 4XE.

Spis treści

{sc]Jeep Compass 4XE. Nadwozie i wnętrze[/sc]
W sumie opis stylistyki zewnętrznej i wnętrza możemy pominąć, bowiem przerabialiśmy to już kilka razy, między innymi przy okazji niedawnego liftingu. Zmiany były gruntowne, więc było o czym pisać, szczególnie w odniesieniu do wnętrza. Jeśli chodzi o stylistykę zewnętrzną, trudno odmówić Compassowi przyjemnej dla oka estetyki. Wybierając wersję S lub Trailhawk dostajemy samochód o konkretnym charakterze. Z drugiej jednak strony, jeśli ktoś chce być anonimowy, może wybrać skromniejszą odmianę. Przykładowo testowana przeze mnie odmiana Limited była odrobinę nijaka, z nieco mdłym kolorem lakieru, ale i tak nie można narzekać. Auto świetnie wpisuje się w nową modę stylowych i uterenowionych miejskich crossoverów, choć w przeciwieństwie do wszystkich bulwarówek, Compassowi te terenowe dodatki do czegoś się przydają, oczywiście pod warunkiem, że wybierzemy wersję z napędem na cztery koła.

Po zmianach w środku jest naprawdę ładnie i auto wreszcie ma jakiś charakter. Srebrna listwa podkreśla ładnie wykończoną deskę rozdzielczą. Smukłe, ładnie wpisane w stylistykę kratki nawiewów zgrabnie przechodzą w element wystroju. Harmonię psuje nieco sporych rozmiarów ekran systemu info-rozrywki, ale ma on dość estetyczną ramkę. Kierownica, jak to w Jeepie, jest solidna, mięsista i nieźle leży w dłoniach. Konsola centralna posiada podstawowe elementy sterowania, które są poręczne i duże – wygodnie się je przełącza nawet w rękawiczkach. Niestety niektóre opcje tj. podgrzewanie kierownicy lub foteli przeniesiono już do menu na ekranie dotykowym. Dobrane materiały są dobrej jakości i trzeba się postarać, aby wywołać z dotykanych elementów nieprzyjemne dźwięki. Minus? Za dużo połyskujących elementów, szczególnie na konsoli środkowej wokół drążka zmiany biegów. Widać to dokładnie na zdjęciach, jak mocno zbiera to kurz i zabrudzenia, co po jakimś czasie będzie wyglądało nieestetycznie. Pod względem przestrzeni, jest równie w porządku. Pojemność bagażnika to 420 litrów, a po złożeniu oparć kanapy przestrzeń rośnie do 1230 litrów. Compass bazuje na modularnej platformie FCA Small Wide LWB 4x4 (auto powstało przed powstaniem Stellantis) i jest produkowane m.in. we włoskim mieście Melfi.

Jeep Compass 4XE. Silnik, spalanie, wrażenia z jazdy

Testowany egzemplarz wyposażono w hybrydowy napęd typu plug-in oparty na turbodoładowanym silniku 1.3 GSE Turbo. Moc systemowa to 240 KM a napęd kierowany jest na wszystkie koła za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni automatycznej. Brzmi zachęcająco? Do czasu, bowiem należy pamiętać, że nie jest to napęd tradycyjny, realizowany połączeniem mechanicznym, a wspomagany przez silnik elektryczny umieszczony z tyłu. Moc silnika spalinowego to 180 KM a jego moment obrotowy to 270 Nm. Silnik elektryczny z kolei dysponuje mocą 60 KM oraz 250 Nm momentu obrotowego. Bateria trakcyjna ma pojemność 11,4 kWh i zdaniem producenta jest w stanie zapewnić zasięg do 47 kilometrów. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 7,3 sekundy a prędkość maksymalna to 200 km/h. Tyle teorii, ale jak to się spisuje w praktyce?

Bateria wystarczy na około 35-40 kilometrów miejskiej, spokojnej jazdy, co jest wynikiem raczej przeciętnym i niczym się nie wyróżniającym. Po rozładowaniu baterii do pracy zabiera się silnik spalinowy, który niestety dość wyraźnie męczy się z ważącym blisko 1900 kilogramów autem. Gdy w baterii jest prąd, silnik elektryczny skutecznie wspomaga jednostkę spalinową, ale nie trwa to zbyt długo. Jeep Compass 4XE nie zachęca do dynamicznej jazdy, ale w sumie nie do tego został stworzony, więc to można mu wybaczyć. Co ciekawe, Jeep Compass 4XE dość sprawnie radzi sobie w terenie, o ile nie są to bardzo trudne warunki. Napęd radzi sobie dość dobrze, potrafi „wyciągnąć” samochód z większych opresji. W porównaniu do „zwykłych” miejskich crossoverów, Compass jest skierowany do znacznie bardziej wymagających w zakresie jazdy poza równym asfaltem. Minusy?

Jedną z najbardziej irytujących wad jest mały zbiornik paliwa, który dysponuje pojemnością… 36 litrów. Trudno o to winić Jeepa, bowiem większość hybryd plug-in ma taki symboliczny zbiornik paliwa (np. Kia Sportage z tabeli poniżej). Spalanie w mieście raczej nie spada poniżej 9 l/100km, a gdy chcemy jeździć dość dynamicznie, z pewnością przekroczy 10 l/100km. W trasie, przy prędkości 100-120 km/h jest to nawet 7-8 l/100km.

Jeep Compass 4XE. Ceny i wyposażenie

Oferta Jeepa Compassa 4XE zaczyna się od kwoty 206 600 złotych za odmianę Night Eagle z napędem hybrydowym plug-in o mocy 190 KM. To dużo, a przecież nie mówimy o topowym wariancie. Testowana przeze mnie odmiana Limited z mocniejszym napędem to koszt 216 200 złotych bez dodatków. A najdroższa „S” kosztuje 233 000 złotych. Czy możemy podnieść cenę dodatkami? Owszem, i to dość znacząco. Do wersji Limited dokupimy m.in.:

  • dwuczęściowy dach panoramiczny – 7900 złotych;
  • asystent jazdy po autostradzie – 700 złotych;
  • pakiet zimowy (podgrzewane fotele przednie, obszyta skórą podgrzewana kierownica itp.) – 2 700 złotych;
  • pakiet Parking Plus (czujniki parkowania przód/tył/boki, kamery 360 itp.) – 5 600 złotych;
  • pakiet Infotainment (nawigacja z ekranem 10,1 cala, elektrycznie otwierana klapa bagażnika itp.) – 7800 złotych;
  • 19-calowe felgi aluminiowe – 3800 złotych;
  • dwukolorowy lakier (z czarnym dachem) – 6900 złotych.

Jak widać jest drogo i może być jeszcze drożej z kilkoma dodatkami. A co możemy dostać za około 220 000 złotych?

  • BMW X1 1.5 25e PHEV 245 KM – 220 000 złotych
  • Hyundai Tucson (N Line) 1.6 T-GDI PHEV 265 KM 4WD – 206 900 złotych
  • Volvo XC40 1.5 T5 Recharge 262 KM – 218 400 złotych.

Jeep Compass 4XE. Podsumowanie

Jeep Compass to bardzo ciekawa propozycja, która nieco ucierpiała po wprowadzeniu hybrydy plug-in do oferty. W jakich warunkach sprawdzi się Jeep Compass 4XE? To chyba idealne rozwiązanie dla tych, którzy szukają ciekawego auta do miasta, mogą wykorzystać napęd hybrydowy (miejsce do ładowania baterii) i mieszkają tuż pod miastem, gdzie dojazd nie jest najlepszy. W takim scenariuszu Compass 4XE się sprawdzi, ale czy konkurencja w tej cenie nie oferuje więcej?

Jeep Compass 4XE – zalety:

  • stylistyka, która zachowała charakter Jeepa;
  • naprawdę nieźle wykończone i ładnie zaprojektowane wnętrze;
  • niezłe wyposażenie i sporo dodatków;
  • w lekkim terenie spisuje się dość dzielnie;
  • sporo wersji wyposażenia i opcji.

Jeep Compass 4XE – wady:

  • za mały zbiornik paliwa i zasięg;
  • nie dla zagorzałych miłośników Jeepa;
  • wysoka cena i mocna konkurencja.

Porównanie Jeep Compass 4XE 1.3 GSE Turbo 240 KM (AT6) do wybranych konkurentów:







 





Jeep Renegade 4XE 1.3 GSE Turbo PHEV 240 KM (AT6) 





Kia Sportage 1.6 T-GDI PHEV 265 KM (AT6) 





BMW X1 1.5 25e 2450 KM (AT8) 





Cena (zł, brutto) 



od 206 600 



od 194 900  



od 220 000 





Typ nadwozia/liczba drzwi 



crossover/5 



crossover/5 



crossover/5 





Długość/szerokość (mm) 



4404/1874 



4515/1865 



4500/1845 





Wysokość (mm) 



1645 



1645 



1642 





Rozstaw osi (mm) 



2636 



2680 



2692 





Pojemność bagażnika (l) 



420/1230 



540/1715 



490/1495 





Liczba miejsc 











Masa własna (kg) 



1860 



1649 



1855 





Pojemność zbiornika paliwa (l) 



36 



42 



47 





Rodzaj paliwa 



benzyna PHEV 



benzyna PHEV 



benzyna PHEV 





Napędzana oś 



4x4 



4x4 



4x4 





Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń 



automatyczna, 6-stopniowa 



automatyczna, 6-stopniowa 



automatyczna, 8-stopniowa 





Osiągi 



 



 



 





Moc (KM) 



240 (systemowa) 



265 (systemowa) 



245 (systemowa) 





Moment obrotowy (Nm) 



270 (silnik spalinowy) 



304 (silnik elektryczny) 



230(silnik spalinowy) 





Przyspieszenie 0-100 km/h (s) 



7,3 



8,2 



6,8 





Prędkość maksymalna (km/h) 



200 



195 



190 





Spalanie (l/100km) 



 1,9 (WLTP) 



1,2 (WLTP) 



1.7 (WLTP) 





Emisja CO2 (g/km) 



44 (WLTP) 



26 (WLTP) 



39 (WLTP) 

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jeep Compass 4XE 1.3 GSE Turbo 240 KM. Test, wrażenia z jazdy, spalanie, ceny i wyposażenie - Motofakty

Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto