W zatrzymaniu nie było przypadku. Kontrolę funkcjonariuszy celnych z Referatu Dozoru Urzędu Celnego w Legnicy przy współpracy policjantów z Jawora poprzedziła analiza sytuacji, a efektem było zatrzymanie przedsiębiorcy, który zasłaniając się legalnie prowadzoną hurtownią wyrobów tytoniowych wprowadzał do obrotu nielegalny tytoń.
Towar miał trafić do sprzedaży na targowisko. Opakowania na pierwszy rzut oka nie budziły podejrzeń: przypominały markowe i były oklejone legalnymi znakami akcyzy. Jak informuje Aleksandra Pokora, rzeczniczka Izby Celnej we Wrocławiu, sam zatrzymany przyznał, że był kilkakrotnie kontrolowany przez różne służby i dopiero teraz odkryto oszustwo.
- Pomysłowość przestępców nie zna granic - opowiada Aleksandra Pokora. - Powszechne jest kupowanie jak najmniejszych paczek tytoniu tylko po to, aby zyskać banderole, które przekleja się na opakowania o wyższej gramaturze choćby takich jak te zatrzymane. To właśnie takimi banderolami pochodzącymi z obiegu wtórnego były oznaczone ujawnione przez kontrolujących opakowania jednostkowe (w większości 0,5 kg i 1,0 kg) nielegalnego tytoniu z etykietami wskazującymi na tytoń pochodzący od markowych producentów krajowych.
Na części opakowań hurtownik przykleił maksymalną cenę detaliczną. W niektórych paczkach tytoń był spleśniały.
Wartość zabezpieczonego przez celników w tym przypadku tytoniu to 12.870 zł a uszczuplony podatek akcyzowy wynosi 23,172,79 zł Mężczyzna przyznał, że ujawniony towar jest niewiadomego pochodzenia i nie ma faktur jego zakupu. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi Referat Dochodzeniowo-Śledczy Urzędu Celnego w Legnicy.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?