Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

JAWOR. Gorzka droga kariery - Urzędnik stracił posadę, bo chciał rywalizować z szefem

Zygmunt Mułek
– Burmistrz nie chce przyznać, dlaczego tak naprawdę mnie zwolnił – mówi Marcin Socha.
 FOT. PIOTR KRZYŻANOWSKI
– Burmistrz nie chce przyznać, dlaczego tak naprawdę mnie zwolnił – mówi Marcin Socha. FOT. PIOTR KRZYŻANOWSKI
– Burmistrz Artur Urbański zwolnił mnie z pracy, bo boi się, że będę jego przeciwnikiem w wyborach – żali się Marcin Socha, do niedawna pracownik wydziału promocji urzędu miasta Urząd jest apolityczny ...

– Burmistrz Artur Urbański zwolnił mnie z pracy, bo boi się, że będę jego przeciwnikiem w wyborach – żali się Marcin Socha, do niedawna pracownik wydziału promocji urzędu miasta

Urząd jest apolityczny – tłumaczy powody rozstania burmistrz Urbański. – Pan Socha zaangażował się w politykę, a ja nie chciałem stać mu na drodze do kariery.
Marcin Socha ma 29 lat, jest przewodniczącym jaworskiej Platformy Obywatelskiej. Działał też w Porozumieniu Prawicy, które wyniosło burmistrza na urząd. Zatrudnił swojego współpracownika na umowę-zlecenie w lutym 2005 r. Pan Marcin łączył te obowiązki z asystowaniem europosłowi Jackowi Protasiewiczowi.
– Byłem jednocześnie człowiekiem PO i Porozumienia Prawicy. Burmistrzowi to nie przeszkadzało. Przedłużał ze mną umowę o pracę, co świadczy o tym, że dobrze się z niej wywiązywałem – przekonuje.
Ostatnia miała obowiązywać do czerwca. Jednak kilka dni temu burmistrz ją wypowiedział. – Nie było w tym piśmie żadnego uzasadnienia – żali się.
Według Sochy do ochłodzenia między nim i Arturem Urbańskim doszło na początku roku, gdy powiedział publicznie, że zastanawia się nad startem w wyborach samorządowych na stanowisko burmistrza.
– Jeszcze nie podjąłem decyzji o rywalizacji z panem Urbańskim – dodaje Socha.
Burmistrz zapewnia, że każdy z jego podwładnych może mieć dowolne poglądy polityczne. – Ale czymś innym jest sympatia, a czymś innym silne angażowanie się w politykę – wyjaśnia.
Pytamy czy zwolnił Marcina Sochę, bo mógł być jego kontrkandydatem w wyborach.
– Odszedł, bo za mało koncentrował się na pracy – odpowiada burmistrz. – Ale jest młody i ambitny. Może zrobi wielką karierę? •

Grzegorz Chmielowski
Podatnik zapłaci
Poprzedni burmistrz Stanisław Tomczak (SLD) zwolnił z urzędu niepasujących mu politycznie działaczy związkowych. Teraz prawicowiec Artur Urbański pozbył się młodego polityka PO. Jaworskich szefów samorządu ponad podziałami łączy brak tolerancji i nerwowość. W razie czego odszkodowanie i tak pójdzie z miejskiej kasy? •

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto