Z pewnością czarę goryczy przelały 4 ligowe porażki pod rząd. I to w czasie, kiedy decydowały się losy awansu Miedzianki do I ligi. Przypomnijmy, że jeszcze niespełna miesiąc temu zespół z Legnicy miał realne szanse awansować z drugiego miejsca. Nieoczekiwana porażka w Zdzieszowicach spowodowała, że zespół zaczął spadać w dół tabeli.
We wtorek, w godzinach popołudniowych Janusz Kudyba odbył spotkanie z Andrzejem Dadełło, właścicielem piłkarskiej spółki MKS Miedź oraz Zbigniewem Kajdanem, członkiem zarządu. Ze spotkania tego wyszedł już nie będąc szkoleniowcem legnickiego drugoligowca. Argumenty Kudyby nie przemawiały do przedstawicieli klubu. Od dawna mówiło się, bowiem, że głowa Kudyby... poleci.
Szkoleniowiec prowadził Miedziankę ponad 2 lata, bowiem 27 kwietnia 2009 roku zastąpił na stanowisku trenera Jarosława Pedryca.
Nie wiadomo, kto będzie następcą Janusza Kudyby. Dość głośno wymawia się nazwisko Bohumila Panika.
Zobacz też: Miedź Legnica przegrywa czwarty mecz z rzędu
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?