Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak mądrze oszczędzać przy budowie domu? Sprawdź, na czym można oszczędzić, a na czym nie warto

red.
Budowa domu to przedsięwzięcie, które zawsze kosztuje więcej, niż się spodziewamy. Co więcej, z roku na rok jest ono coraz droższe. Jak wyliczają eksperci serwisu kb.pl, między rokiem 2017 a 2020 średnie koszty budowy domu wzrosły aż o 25 proc. Obecnie nawet nieduży, 100-metrowy dom parterowy to wydatek rzędu 273 tys. zł netto. Nic dziwnego, że w tej sytuacji wielu z nas szuka oszczędności. Żeby jednak po latach nie żałować, trzeba umieć oszczędzać z głową. Przejdź do kolejnych slajdów, żeby poznać sprawdzone i bezpieczne sposoby na obniżenie kosztów budowy.

ZASTANÓW SIĘ, CZY FAKTYCZNIE CIĘ STAĆ

Najlepszy sposób oszczędzania przy budowie domu to... nie oszczędzać. Własny dom to inwestycja na lata, a każdy błąd czy niedoróbka zostaną z nami na długo lub będą wymagać kosztownych poprawek. Dlatego przed przystąpieniem do budowy domu należy przede wszystkim zadać sobie podstawowe pytanie: czy rzeczywiście nas na to stać?
Przekroczenie zaplanowanego budżetu na wymarzony dom jest niemal pewne – zdarza się to praktycznie każdemu. Trzeba wziąć to pod uwagę i zdawać sobie sprawę, że jeśli już na etapie planowania budżet jest dopięty „na styk”, to w trakcie budowy na pewno pojawią się dodatkowe, nieprzewidziane wydatki. To zaś może się skończyć przerwaniem prac z powodu braku funduszy.

KUP PROJEKT GOTOWY ZAMIAST INDYWIDUALNEGO

Jeśli twoja działka budowlana jest raczej typowa, bez zbytniego nachylenia czy dziwnego kształtu, warto rozważyć zakup gotowego projektu domu. Będzie on nie tylko sporo tańszy (ok. 2–3 tys. zł za projekt gotowy vs kilkanaście tysięcy zł za projekt indywidualny), ale też szybszy w budowie.
Dlaczego ważne jest, żeby mieć typową działkę? Ponieważ każdy projekt gotowy trzeba dostosować do warunków lokalnych – m.in. kształtu działki czy jej otoczenia. Jeśli tych poprawek będzie dużo, koszt projektu może spokojnie wzrosnąć o dodatkowe 5–7 tys. zł. Wówczas za projekt gotowy zapłacimy ostatecznie prawie tyle, co za indywidualny.

WYBIERZ DOM O JAK NAJPROSTSZEJ BRYLE

Najwięcej oszczędności można uzyskać na etapie projektu. Najtańszy dom to taki, który zbudowano na planie prostokąta, bez zbędnych udziwnień bryły. Każdy dodatkowy metr kwadratowy i każde nietypowe rozwiązanie to wzrost kosztów. Warto przy tej okazji zastanowić się, jak dużego metrażu rzeczywiście potrzebujemy. W marzeniach łatwo wznosi się okazałe pałace, ale za co je później zbudować i utrzymać? Trudno się dziwić, że jak wynika z badania Oferteo.pl w 2019r. większość Polaków (42 proc.) zdecydowała się na metraż od 101 do 150 m kw., a drugim najpopularniejszym wyborem (32 proc.) był dom do 100 m kw.

OSZCZĘDZAJ TYLKO NA TYM, CO WIDOCZNE

Jednym z najczęstszych błędów przy budowie domu jest oszczędzanie na elementach, których nie widać – ścianach, fundamentach, instalacjach – żeby z kolei wydać więcej na efektowne wykończenie domu. Takie „cięcie kosztów” kończy się zawsze zwiększonymi wydatkami na poprawki i remonty w przyszłości.

Trzeba pamiętać, że dom ma przede wszystkim długo i dobrze służyć, a nie zachwycać gości wyglądem. Do „oszczędności”, których potem się żałuje, należy m.in. zakup gorszego niż w projekcie betonu na fundamenty, kupno kiepskiej jakości materiałów do budowy murów czy położenie zbyt cienkiej warstwy izolacji podłogi na gruncie. Nie oszczędzamy też na ociepleniu domu!

PORÓWNUJ CENY W HURTOWNIACH I KUPUJ DUŻO NARAZ

Sporo można zaoszczędzić na etapie zakupu materiałów budowlanych. Nie warto jednak kupować materiałów z najniższej półki – lepiej wybrać produkty wyższej jakości, ponieważ będą trwalsze. Oszczędności należy szukać, porównując ceny między różnymi hurtowniami. Im więcej sklepów sprawdzimy, tym większa szansa, że uda się wydać nawet o kilka tysięcy złotych mniej. Na porównywanie opłaca się więc poświęcić dużo czasu.
Trzeba pamiętać, że wiele hurtowni oferuje rabaty lub bezpłatny dowóz materiałów na plac budowy, jeśli klient złoży odpowiednio duże zamówienie. Warto pytać o taką możliwość i negocjować z hurtownią – to dobra okazja do oszczędności. Jeśli równocześnie buduje się ktoś znajomy, można nawet rozważyć połączenie zakupów, żeby otrzymać rabat.

NIE DAJ SIĘ NABRAĆ OSZUSTOM

Zdarzają się na rynku produkty budowlane, w przypadku których reklama mija się z prawdą. W efekcie część osób, które próbują zaoszczędzić na materiałach budowlanych, pada ofiarą nieuczciwych praktyk producentów lub sprzedawców. Nieraz dopiero po latach wychodzi na jaw, że np. zakupiony materiał miał gorsze parametry, niż reklamowano. Jak się przed tym uchronić?
Rad w tej kwestii udzielił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Według UOKiK warto szukać na kupowanych materiałach oznakowania CE lub znaku budowlanego – świadczą one, że producent zobowiązał się przestrzegać określonych norm jakości. Warto też sprawdzić, czy parametry materiału, które są nam zachwalane, zgadzają się z parametrami podanymi w deklaracji właściwości użytkowych (powinna być dołączona do każdego produktu). Opłaca się wreszcie sprawdzić, czy dany materiał nie trafił do Krajowego Wykazu Zakwestionowanych Wyrobów Budowlanych.
Jeśli zostaniemy oszukani, wadliwy materiał zawsze warto reklamować. Klient ma na to 2 lata od zakupu, a jeśli reklamacja zostanie uznana, można uzyskać m.in. obniżenie ceny, zwrot pieniędzy, wymianę produktu lub jego naprawę.

NIE SZALEJ NA ETAPIE WYKAŃCZANIA

Kiedy przychodzi pora na prace wykończeniowe, wiele osób daje się nagle ponieść ekscytacji. Zamieszkanie w wymarzonym domu wydaje się być na wyciągnięcie ręki, a wznoszony budynek zaczyna wyglądać tak jak w marzeniach. Niestety, sprawia to, że właśnie na etapie wykańczania wiele osób zaczyna bez potrzeby wydawać ogromne sumy.

Zbytnia euforia przejawia się zazwyczaj w kupowaniu droższych elementów wykończenia, niż się pierwotnie planowało. Pokusa jest tym silniejsza, jeśli na poprzednich etapach budowy udało się trochę zaoszczędzić. Wówczas budujący dom stwierdza nagle, że np. zamiast zwykłej toalety potrzebuje dwa razy droższego modelu z wyższej półki. To samo może dotyczyć np. płytek, podłóg czy farb.

Żeby się przed tym uchronić, warto ustalić sobie nieprzekraczalne limity cenowe przed pójściem na zakupy budowlane. Najlepiej mieć je przy sobie, np. zapisane na papierze czy w telefonie – pozwoli to oprzeć się pokusie. Najbardziej trzeba uważać przy kupowaniu rzeczy do łazienki, ponieważ to właśnie na nią szczególnie chętnie wydajemy więcej, niż planowaliśmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto