Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Harcerze z Legnicy pomagali uchodźcom w Przemyślu. Jak to wspominają?

Anna Ickiewicz
Anna Ickiewicz
Zespół Informacji i Promocji Hufca
710 Drużyna Wędrownicza „Kedyw” uczestniczyła w kwietniowy weekend w służbie na rzecz uchodźców z Ukrainy w Przemyślu. Wyjazd zorganizował harcmistrz Kamil Domański, komendant Hufca ZHP Wrocław. Harcerze w czasie służby wykonywali takie prace jak obsługa punktu informacyjnego, kuchni, magazynu. Pomagali również przy sprzątaniu pomieszczeń, odprawianiu ludzi czy noszeniu bagaży. Po powrocie opowiedzieli o tym, co przeżyli w czasie służby.

Atmosfera tam była bardzo przyjazna, ludzie, także. Takiej atmosfery nigdzie jeszcze nie poczułem. Poznałem wiele osób z różnych krajów: Amerykanów, Holendrów, Brytyjczyków. Wspaniali ludzie. Generalnie to nie dało się odczuć zbytnio tej wojny, bo ludzie byli dosyć weseli - tak atmosferę opisuje przyboczny, druh Dominik Pachoń.

Druh Dominik wspomina również ciężkie chwile, kiedy trzeba było wytłumaczyć kobiecie, która chciała wrócić na Ukrainę, że nie ma do czego wracać. Podkreśla jednak, że nawet w takich chwilach nie było smutno.

Druh Szymon Niemczyk bardzo emocjonalnie wspomina dziecko, które marzło pod bramą. Druhna Klaudia Adaszyńska z kolei wspomina zdenerwowaną kobietę

Była też taka pani, tak wystraszona, że chyba cztery razy przychodziła do mnie i pytała się, kiedy będzie bus do Niemiec. W końcu zaczęła płakać z nerwów, bo nie mogła zrozumieć, że ten bus będzie o 16.00, i cały czas dopytywała kiedy będzie.

Druh Dawid Rogala opowiadał też o tym, co usłyszał od jednej rodziny

Kiedy pomagałem z bagażami pewnej ukraińskiej rodzinie, to jedna z pań mi powiedziała, że właśnie wracają z Charkowa i opowiadała mi, tak sama z siebie, co tam się działo. Mówiła, że strzelają do wszystkich. To było przerażające.

Harcerze z Legnicy pomagali uchodźcom w Przemyślu. Jak to wspominają?

Wyjazd do Przemyśla na pewno był dla harcerzy wielkim wyzwaniem

Jak patrzyłam na tych ludzi było mi ich po prostu strasznie żal, bo starałam się postawić w ich sytuacji. Jak ja bym się czuła i co ja bym robiła - mówi druhna Klaudia.

Harcerze podkreślali też, że spotykali tam ludzi z całego globu, którzy przyjechali tylko po to, żeby móc pomóc. Wspominają o kierowcach ze wszystkich stron świata, na przykład z Kanady, Wielkiej Brytanii, Australii, Ameryki czy Holandii.

Warto wspomnieć, że ten wyjazd nie jest jedyną formą, którą „Kedyw” planuje wesprzeć uchodźców. Niebawem chcą wysłać transport do polskiej parafii w miejscowości Trembowla.

Zespół Informacji i Promocji Hufca

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na legnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto